Do ostrowskiego szpitala trafił 15-letni chłopiec, który został trzykrotnie postrzelony z wiatrówki przez swojego kolegę. Zdarzenie miało miejsce we wtorek około godziny 18 na terenie parku w miejscowości Walichnowy.
Z ustaleń policji wynika, że broń posiadał 14-latek. Śrut utkwił w ciele 15-latka w okolicy łopatki i był wyciągany w ostrowskim szpitalu.
Policja dowiedziała się od szpitala, a zawiadomienie złożył ojciec pokrzywdzonego. Policjanci nie znaleźli broni. Sprawą strzelca zajmie się Sąd Rodzinny.
Aktualizacja
Nieoficjalnie wiadomo, że sprawca postrzelenia miał zostać zahaczony bądź najechany rowerem. Nastolatek tłumaczył się, że broń znalazł na polnej drodze a po wszystkim wyrzucił ją do stawu. – podaje radiosud.pl
zdjęcie poglądowe
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News