4-letni chłopiec błąkał się po ulicy

Około godziny 19.40 ostrowska policja została powiadomiona o kilkuletnim chłopcu, który błąkał się bez opieki przy ulicy Wrocławskiej w Ostrowie Wielkopolskim. Na miejsce dojechał patrol drogówki, w którego skład wchodzi funkcjonariuszka policji.

Policjantka od razu nawiązała kontakt z chłopcem i próbowała dowiedzieć się gdzie mieszka, ewentualnie skąd przyszedł. Informacje przekazywane przez chłopca nie były do końca precyzyjne, dlatego próbowano dowiedzieć jak nazywają się rodzice.

Cała sytuacja rozpoczęła się od rodziny ze Słupska, która przejeżdżała przez Ostrów Wielkopolski. To właśnie oni zauważyli przy przejściu dla pieszych stojącego chłopca bez opieki. Jego wygląd wskazywał, że nie powinien samotnie poruszać się po mieście.

Po 5 minutach rozpytywania przez policjantów na miejscu pojawiła się kobieta, która powiedziała „dokąd (imię) sobie poszedłeś?”. Okazało się, że kobieta była pielęgniarką z pobliskiego szpitalika, zlokalizowanego na rogu ulic 3 Maja i Wrocławskiej.

Policjantka wzięła chłopca na ręce, co bardzo przypadło mu do gustu. Wszystkim pokiwał i powiedział z uśmiechem „pa pa”. Odprowadzono chłopca do szpitalika i wszczęto sprawdzanie jak to się stało, że chłopiec wyszedł z oddziału. Normalnie są tam zamknięte drzwi, otwierane po naciśnięciu wysoko zamontowanego przycisku. Istotne jest wyjaśnienie hipotezy czy ktokolwiek z osób trzecich mógł zostawić je otwarte.

Szczęśliwie nic się chłopcu nie stało.

POLECANE NEWSY

Śledź nas w Google News!

Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.

Obserwuj nas w Google News
CZYTAJ  Ostatni moment by zapisać się na bezpłatne badania
Subskrybuj
Powiadom o
31 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Ladacznica proboszcza
1 rok temu

Biedron ich ładnie tam w tym Słupsku wychował, a ponoć LG BT to tylko rodziny rozbija

Andre
1 rok temu

Policjantka od razu nawiązała kontakt…wow!!!

Meg
1 rok temu

Mam nadzieję że osoby sprawujące opiekę, gdy chłopiec przebywał w szpitalu, poniosą konsekwencje służbowe jak i prawne.
Gdyby rodziców to spotkało to machina by ruszyła… Asystent rodziny, kurator, sąd rodzinny etc.

Gg
1 rok temu

A jarek mówił uważajcie na tego rudego to nie słuchały

mama
1 rok temu

gdyby dziecko miało normalnych rodziców pani pielęgniarka już szukałaby pracy .

Gg
odpowiada  mama
1 rok temu

Takich normalnych jak ty co czekają tylko aż się komuś noga podwinie

Grażyna
1 rok temu

Mały ryży kurdupel. Ciekawe co z niego wyrośnie…

Ostrowianka
odpowiada  Grażyna
1 rok temu

No po twoim wpisie z ciebie nic nie wyrosło

olek
odpowiada  Grażyna
1 rok temu

duzy upierdliwy,sepleniący rudzielec z niemiecką gębą

Jarek z kotem
odpowiada  Grażyna
1 rok temu

Kolejny Donald T?🤔

Mamuśka
1 rok temu

A panie pielęgniarki były zajęte oglądaniem serialu?

DD
1 rok temu

Jak byłem małym chłopcem to jak wychodziła pielęgniarka czy ktoś z oddziału to pomogłem starszem koledze uciec, 24 godziny go szukali XD

Polak
odpowiada  DD
1 rok temu

Zajebiście DD. Jesteś super

31
0
Napisz co o tym sądziszx