Pacjent płonął w szpitalnym łóżku (aktualizacja – ZDJĘCIA)

W szpitalu doszło do pożaru łóżka, na którym przebywał jeden z pacjentów. Służby zostały powiadomione w niedzielę po godzinie 23.

Do kaliskiego szpitala skierowano cztery zastępy straży pożarnej. Okazało się, że ogień objął łóżko, w którym znajdował się pacjent. Ze wstępnych ustaleń wynika, że doszło do podpalenia materaca. Ewakuowano pacjenta z sali na kaliskim SOR-ze. Strażacy ugasili pożar i oddymili pomieszczenie.

Poszkodowanego przetransportowano do specjalistycznego szpitala w Siemianowicach, co wskazuje na odniesienie poważnych poparzeń ciała.

Aktualizacja
Pomimo groźnego pożaru, jaki w nocy z niedzieli na poniedziałek wybuchł w SOR w pomieszczeniu dla pacjentów w stanie nietrzeźwości, Szpitalny Oddział Ratunkowy w kaliskim szpitalu działa bez przeszkód. Z użytkowania wyłączone zostało tylko pomieszczenie dla osób nietrzeźwych.

Dzięki zastosowaniu procedur, szybkiej reakcji personelu #szpitalKalisz i sprawnej akcji Straży Pożarnej, udało się uniknąć dużo poważniejszych konsekwencji.

Poza mężczyzną – który jak wynika ze szpitalnego monitoringu najprawdopodobniej spowodował pożar – a w trakcie akcji ratunkowej został zaopatrzony i zaintubowany, następnie przewieziony do centrum oparzeń w Siemianowicach Śląskich, żaden inny Pacjent nie ucierpiał. Nie ma też poszkodowanych wśród personelu kaliskiego szpitala.

Natychmiast po zauważeniu pożaru, ze względu na duże zadymienie, Pacjenci SOR zostali zgodnie z procedurami ewakuowani na bezpieczną, „zieloną” część SOR, następnie przekazani na docelowe szpitalne oddziały. Personelowi Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w ewakuacji i opiece nad Pacjentami SOR pomogli ratownicy Pogotowia Ratunkowego kaliskiego szpitala.

– Serdecznie dziękuję za szybką reakcję i poświęcenie pracownikom naszego szpitala oraz Państwowej Straży Pożarnej, która uchroniła pozostałych Pacjentów. W trosce o zdrowie naszego personelu, zaproponowaliśmy przeprowadzenie badań toksykologicznych, aby wykluczyć ewentualne zatrucie dymem. Cała nocna zmiana zostanie też w razie takiej konieczności objęta pomocą psychologiczną – zapewnia dr n. med. Radosław Kołaciński, dyrektor kaliskiego szpitala.

Straty, jakie kaliski szpital poniósł w pożarze oszacuje teraz ubezpieczyciel placówki. Podpalone pomieszczenie zostało całkowicie zniszczone. Poza materacem, który bezpośrednio objęty został ogniem, spalił się kardiomonitor, instalacje techniczne. Ze względu na zniszczenia spowodowane zadymieniem, remontu wymaga też spory odcinek korytarza SOR.

CZYTAJ  Walka o Parking i przyszłość Śródmieścia

POLECANE NEWSY

Śledź nas w Google News!

Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.

Obserwuj nas w Google News
Subskrybuj
Powiadom o
27 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
kryt
1 rok temu

Ale tam muszą być pielęgniarki!!!!!!!!!!!! Facet na ich widok samozapłonu dostał. HiHiHiHi

Ostrowianka
1 rok temu

Wódka i denaturat mózg wyżarło ,niech płaci za szkody i za głupotę, zachciało się pijakowi palenia ..dobrze że nikomu nic się nie stało i nie wybuchło od tlenu ,

Lech
odpowiada  Ostrowianka
1 rok temu

Nawet skóry z niego nie zdejmą bo pouszkadzana a marzenia o zapłacie za straty można ad acta odłożyć.

Luca
1 rok temu

Komentarze są super. Oczywiście wszyscy zapominają że menel nie jest jedynym który leży na SOR i są pacjenci którzy rzeczywiście wymagają opieki i pomocy, a personel był przy tych osobach.

Z. Smyk
odpowiada  Luca
1 rok temu

Skoro menel, jak piszesz, wylądował na SORze, to wymagał opieki i pomocy. Sala dekontaminacyjna, to nie Izba Wytrzeźwień.

Rr
1 rok temu

No kur…. Powinien ponieść koszty całych strat jaki zaistniały.Zero tolerancji i pobłażania.

Egzekutor
1 rok temu

Obciążyć kosztami i wszystko w temacie. Ludzie czekają z pomocą w rzeczywistych przypadkach a penerstwo podpala oddziały i jeszcze ich przewożą po Polsce bo poparzony, patologia rządzi, nie ma co.

Sad
1 rok temu

Czyli, jednak można się zająć pacjentem w trybie natychmiastowym? Wystarczy chcieć…

Mańka
1 rok temu

Super pacjent spalił się pod opieka szpitalnego odzialu ratunkowego a gdzie byl personel tegoz odzialu

Obserwator
odpowiada  Mańka
1 rok temu

A co mieli go za raczke pilnować?? W szpitalu jest co robić. Jak się ma trochę nie poukładane w głowie to tak jest

Jeremii
odpowiada  Obserwator
1 rok temu

Za rączkę nie ale sprawdzić,przeszukać czy ma papierosy,zapalniczkę odebrać wszystkim pacjentom będącym na takim oddziale.Nie podporządkuje się przywiązać pasami do łóżka.

Gość
odpowiada  Mańka
1 rok temu

To dlaczego palił?
Chyba wiedział,że nie powinien.

True
1 rok temu

Ale jaja

Gaśniczy
1 rok temu

Tak się doktory palą do ratowania pacjenta, że łóżko się aż zajęło…

Ostrowianka
odpowiada  Gaśniczy
1 rok temu

Odział ,sala szpitalna a tym bardziej łóżko szpitalne to nie miejsce na palenie papierosów czy też innych używek .

Camel
1 rok temu

A co miał zrobić jak mu się chciało palić papierosa?

Halina
odpowiada  Camel
1 rok temu

Zapytaj jego..
Jest różnica w zapaleniau papierosa a podpalenie się…
Ale skąd Tobie to wiedzieć 🤷‍♀️🙈😩

Ostrowianka
odpowiada  Camel
1 rok temu

Wyjść przed szpital albo do do kibelka ,😡

Rady
odpowiada  Ostrowianka
1 rok temu

Ostrowianka przestań udzielać durnych rad,pijany facet pójdzie przed szpital myślę, że jest to oddzial zamknięty i nie ma możliwości wyjścia.

Ostrowianka
odpowiada  Rady
1 rok temu

Widziałam różne rzeczy i pacjenci zawsze znajdą sposób na zapalenie a ci ktòrzy nie mogą wstać gaszą w kaczce i basenie ,tylko nietrzeźwy zasypia z papierosem w łóżku i to są efekty .

Ostrowianka
odpowiada  Rady
1 rok temu

SOR to nie oddział zamknięty tam jak w ulu dzieje się 24h,a oddział zamknięty to w psychiatryku

27
0
Napisz co o tym sądziszx