Na jaw wychodzą nowe fakty w sprawie potrącenia rowerzysty przez minister zdrowia Katarzynę Sójkę. Sprawę prowadzi Prokuratura Okręgowa w Ostrowie Wielkopolskim, którego rzecznik Marcin Kubiak przekonuje, że nie ma znaczenia kim są uczestnicy zdarzenia.
Okazuje się, że pod koniec lipca poszkodowany w wypadku rowerzysta zrobił sobie zdjęcie selfie z posłanką Katarzyną Sójką. Jeszcze wtedy nie wiedział, że los ponownie skrzyżuje ich drogi.
Nieoficjalnie ustaliliśmy, że poszkodowany ma pękniętą panewkę stawową oraz jest poobijany. Póki co 69-letni lokalny działacz sportowy nie komentuje wypadku do mediów. Zapowiedział, że do swojej działalności sportowej powróci po wyborach.
Więcej szczegółów zdarzenia tutaj: