5 września odbyła się uroczystość nadania Zespołowi Szkół Technicznych w Ostrowie Wielkopolskim imienia Waldemara Gostomczyka.
– Rok temu żegnaliśmy pana Waldemara. Pamiętacie Drodzy Państwo… świeciło słońce, ale to słońce było takie przymglone, bo było nacechowane smutkiem, bo odprowadzaliśmy na miejsce wiecznego spoczynku człowieka wyjątkowego. Dziś również świeci słońce, ale to słońce jest już radośniejsze, bo jakoś oswoiliśmy się z tym, że pana Waldemara już nie ma i dziś jest radość, że po roku pan Waldemar zgromadził wokół siebie rodzinę, osoby publiczne. Zgromadził wychowanków, przyjaciół, nauczycieli na wyjątkowej uroczystości. Ta uroczystość ma swoją wyjątkowość w tym, że oto patronem szkoły zostaje człowiek, który za życia nigdy sobie nie wyobrażał, że zostanie patronem tej szkoły. Gdybyśmy w tamtych czasach powiedzieli panie Waldemarze, ta szkoła będzie nosiła pana imię, to pewnie byłby taki uśmiech nieśmiały, że to niemożliwe. A dziś panie Waldemarze to się staje możliwe. Jest pan patronem szkoły i wielu z nas, zwłaszcza tych, którzy związani są z oświatą, nie przeżywali takiego momentu, żeby w ostrowskich szkołach czy nawet w powiecie patronem został ktoś kogo myśmy znali, z kim piliśmy kawę, którego słuchaliśmy życiowych wskazówek. – mówił Paweł Rajski, starosta ostrowski.
Głos zabrała również córka Waldemara Gostomczyka, pani Ewa Nowak. Wyznała, że pan Waldemar miał sześcioro dzieci: Annę, Ewę, Tomasza, szkołę, orkiestrę szkolną i ośrodek wypoczynkowy w Boszkowie.