W sobotę – kilkadziesiąt godzin po nagłośnieniu – 21-latka z Sieroszewic została odnaleziona. Na szczęście żyje. Nieoficjalnie mówi się, że po kłótni z rodziną udała się do swojego partnera, mieszkającego w Zgorzelcu (przy granicy z Niemcami).
Dziękujemy za udostępnienia.
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News21 lat, pełnoletnia, dorosła kobieta, czy musiała opowiadać się tatusiowi i mamusi gdzie jedzie ????
Mogła wysłać sms lub e-maila, że żyje i jest bezpieczna oraz, że chce sobie sama urządzić życie. W ten sposób rodzina byłaby spokojniejsza i policja nie miałaby podstaw do szukania.
Tak to jest jak dorosłej kobiecie rodzinka wraca się w prywatne sprawy, toksyczny tatuś i mamuśka pewnie chcieli jej życie ukladac
Dupa swedzala to gdzie mogła pojechać
Jak swędzi, to owsiki.
Czyli jednak faktycznie udała się na rykowisko
Brak słów.
Bardzo łądna dziewczyna.Życzę szczęścia w życiu 🙂
Łądna ale głupia.
a skąd te wnioski ,że głupia? Nic nie wiesz o tym co się wydarzyło a oceniasz.. Po twoim wpisie widać ,że to właśnie ty jesteś głupi pisząc takie teksty
Dupsko po tygodniu sie wygoi , łogry tez się odru..ali. Wszyscy zadowoleni i finito
