Nieznani sprawcy weszli przed godziną 22 do lokalu rozrywkowego zlokalizowanego przy wiadukcie Odolanowskim. Jeden z nich oblał bardzo cuchnącą substancją barmana.
Na miejsce wysłano karetkę pogotowia ratunkowego, policję oraz grupę rozpoznania chemicznego. Istniało podejrzenie, że mógł zostać użyty kwas masłowy.
Barman obmył twarz wodą i został przetransportowany na SOR. Ponieważ substancja była silnie cuchnąca, spowodowało to że cały personel oraz pozostali pacjenci musieli założyć maseczki. Wietrzenie SORu trwało ponad godzinę.
To co najważniejsze to barman nie doznał żadnych trwałych obrażeń ciała.
To kolejny atak na ten sam lokal. Wczoraj następowało otwarcie kolejnego sezonu, po wakacyjnej przerwie. W planach były koncerty i wydarzenia artystyczne. Teraz stoją one pod znakiem zapytania.
Strażacy z grupy chemicznej nie było w stanie wskazać jaka dokładnie to była substancja. Możliwe, że była to mieszanina kilku z nich.