Było stuku puku. BMW stanęło w rozkroku

Przed godziną 11 mężczyzna jechał BMW przez Rondo bankowe. Nagle usłyszał stukanie. Zdążył skręcić w ulicę Zamenhoffa i tam prowadzone przez niego BMW rozkraczyło się.

Krótkie oględziny pokazały winowajcę. Był to sworzeń od wahacza, który wypadł ze swojego miejsca. W tym przypadku zakończyło się tylko na kosztach związanych z odholowaniem auta do warsztatu i wymianą uszkodzonej części. Gdyby prędkość była większa mogłoby nawet dojść do poważnego wypadku.

Jaka z tego nauczka dla innych? Jeśli zacznie coś stukać, nie należy ignorować tylko zatrzymać się i spróbować stwierdzić przyczynę. Ewentualnie poprosić mechanika o postawienie diagnozy.

POLECANE NEWSY
CZYTAJ  Nowe oferty pracy - listopad 2024 cz. 2 (aktualizacja)
Subskrybuj
Powiadom o
50 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
,,,
1 rok temu

ładne E34

Polska
1 rok temu

Je…………… Tuska i tą cała chołotę Lewicową. Gratulacje dla młodych pajaców którzy na nich głosowali. Także dla ich tęp……..rodziców którzy jeszcze do tego namawiali.

Psychiatra
odpowiada  Polska
1 rok temu

Lecz się.

A.G
odpowiada  Polska
1 rok temu

Idź się powiesz po przegranej swojej Pisiwskiej faszystowskiej partii na napewno ci ulży

Polska
odpowiada  A.G
1 rok temu

Najpierw się naucz pisać tumanie.

Wołodja
1 rok temu

Bmw z ostrówka i wszystko jasne…

Gucio
1 rok temu

No normalnie Indie Bagladesz Afryka mogł jeszcze na drodze naprawiać aby jechać dalej

50
0
Napisz co o tym sądziszx