Po roku zapadł wyrok w sprawie zakopanych żywcem szczeniaków. Do haniebnego zdarzenia doszło w miejscowości Zalesie k. Ostrowa Wielkopolskiego.
Sąd Rejonowy w Ostrowie Wielkopolskim uznał, że doszło do znęcania się nad zwierzętami ze szczególnym okrucieństwem
Ostrowskie Stowarzyszenie Miłośników Zwierząt występowało w charakterze oskarżyciela posiłkowego.
W ostatnim słowie prosiliśmy o sprawiedliwy wyrok, o jednoznaczne potwierdzenie, że zwierzę nie jest rzeczą, że nie można go zabić (lub próbować zabić) w okrutny sposób bez konsekwencji prawnych. I sąd to potwierdził. – relacjonują przedstawiciele stowarzyszenia.
Z uzasadnienia wyroku Sądu:
„Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy wskazuje, iż oskarżona, zakopując w ziemi żywe szczeniaki działała co najmniej z zamiarem ewentualnym ich uśmiercenia. W doktrynie uważa się, że o uznaniu czynu za szczególnie okrutny decyduje nie zamiar sprawcy, lecz ocena intensywności cierpień zadawanych zwierzęciu, które w odczuciu przeciętnego człowieka przedstawiają się jako szczególnie okrutne. Zachowanie oskarżonej polegające na zakopaniu w ziemi żywych zwierzaków, odcięciu im dostępu do tlenu i jedzenia oraz pozostawienie na pewną śmierć, gdyż tylko przypadek sprawił, że zwierzęta te zostały uratowane, nie budzi wątpliwości że było to działanie ocenione w odczuciu społecznym jako szczególnie okrutne.”
Sąd Rejonowy w Ostrowie Wielkopolskim, II Wydział Karny:
1) uznał oskarżoną za winną zarzucanych czynów, wymierzył jej 4.000 złotych grzywny,
2) orzekł zakaz posiadania zwierząt na okres 2 lat,
3) orzekł nawiązkę na rzecz ostrowskiego schroniska w wysokości 2.000 złotych,
4) zasądził od oskarżonej koszty sądowe.
Wyrok nie jest prawomocny.
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News