Na porzucone w polu auto natrafił jeden z kierowców, który powiadomił policję. Świadek zauważył pojazd o godzinie 7 rano pomiędzy Grudzielcem a Bronowem.
Okazało się, że autem kierowała kobieta. Z renault podczas dachowania wypadła butelka wina. Policja ustala dokładne okoliczności zdarzenia.
Poszkodowana trafiła do pleszewskiego szpitala.
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google NewsDzisiaj pod Wrocławiem dachował bus z którego wypadła wiertarka…
Facet prawdopodobnie grał w filmie w horrorze albo innym tirerze .
Sensacja jakby wibrator z auta wypadł.
A co miało wypaść
JPR… Ale też sensacja że z auta wypadła butelka wina. Szok. Nie pozbieram się już dzisiaj po tej sensacyjnej wiadomości. Od dzisaj życie już nie będzie takie samo….
A jakby np. miała jeszcze ze sobą Majonez ale nie Kielecki tylko z Winiar?
I słoik z majonezem by się rozbił po wypadku. Koniec świata by nastąpił.
I ten majonez miałby wpływ na ten wypadek. Szoook a butelka wina? ale mi też sensacja
Gdyby wypad majonez to byłaby podejrzana o podwyższony poziom cholesterolu.
Jak napisała prasa Orban w kontekście unijnych funduszy powiedział ostatnio, że żadne pieniądze nie są warte tego by wpuścić na Węgry imigrantów. Tusk zrobił to jako wynagrodzenie za pomoc w zdobyciu władzy. I kto tu jest mężem stanu dbającym o naród. Orban walczy o to by Węgrom żyło się lepiej a Tusk by Niemców i Bruksele zadowolić
Wina Tuska wypadły
A PiS robił na tym interes i sprzedawał wizy byle by była kasa
To już wina nie można samochodem przewozić, czy jak?
Kobieta nie wielbłąd też napić się musi
Ale to nie można alkoholu w aucie wozić?
Bo nie jest dopisane czy piła.
Takie pisanie du**
Może jechała z sklepu i kupiła wino nie można nawet wozić takich przedmiotów jak wino
No i co w związku z tym że wypadła butelka z winem w dodatku pełna to jak kierowca przewozi alko to odrazu musi być pijany
