Policjanci zatrzymali cztery osoby w wieku od 23 do 38 lat. Podejrzewane są one o włamanie do elektrowni wiatrowej i kradzież metalowych elementów. Do zdarzenia doszło w Korzkwach. Za ten czyn grozi im kara pozbawienia wolności do lat 10.
4 lutego br. o godz. 20.30 dyżurny pleszewskiej komendy został powiadomiony o kradzieży z włamaniem do elektrowni wiatrowej. Do zdarzenia doszło w m. Korzkwy. Sprawcy, po wyłamaniu drzwi do rozdzielni, ukradli szafę elektryczną, przewody i urządzenia elektroniczne.
Policjanci na miejscu zdarzenia zauważyli samochód marki Ford Transit, w którym znajdował się częściowo załadowany transformator.
Na terenie jednej z posesji w gminie Pleszew, kryminalni zabezpieczyli szafę i skrzynki elektryczne oraz pocięte na kawałki przewody elektryczne i metalowe elementy, pochodzące z wiatraka.
Funkcjonariusze, na terenie tej posesji zatrzymali dwie osoby, podejrzewane o włamanie: 35-letnią kobietę i 36-letniego mężczyznę. Oboje są mieszkańcami województwa dolnośląskiego. Zatrzymani trafili do policyjnego aresztu. Usłyszeli oni zarzuty kradzieży z włamaniem. Za to grozi kara pozbawienia wolności do lat 10.
Podczas prowadzonych czynności operacyjnych, policjanci ustalili dane kolejnych dwóch osób, odpowiedzialnych za to zdarzenie i podjęli działania, zmierzające do ich zatrzymania. 7 lutego br. kilka minut po godz.5 w Pieruszycach na terenie stacji paliw, zauważyli samochód marki Peugeot, a w nim poszukiwanego mężczyznę. Na miejscu pasażera siedziała kobieta. Na widok policjantów, kierowca zaczął uciekać. Nie reagował on na sygnały świetlne i dźwiękowe, podawane przez funkcjonariuszy. Przejechał on skrzyżowanie na wprost i kontynuował ucieczkę po polu uprawnym. Gdy samochód ugrzązł, poszukiwani rozpoczęli ucieczkę pieszo. 38-letni mieszkaniec gminy Pleszew został zatrzymany na terenie gminy Kotlin, a jego znajoma, 23-letnia mieszkanka powiatu karkonoskiego – na terenie Pleszewa.
W samochodzie, który porzucili na polu, znajdowały się m.in. wykrywacz metali i tablice rejestracyjne od samochodu marki Ford Focus, które zostały utracone w nocy z 6/7 lutego na terenie gminy Czermin. Mundurowi ustalili, że 38-latek posiadał zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Zatrzymani zostali doprowadzeni do pleszewskiej komendy, a następnie do policyjnego aresztu. Za popełnione czyny grozi im kara pozbawienia wolności do lat 10.
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News