Powracamy do tematu tragedii, która rozegrała się w powiecie ostrzeszowskim. W wyniku zdarzenia w szpitalu odeszła 18-letnia Natalia z Kobylej Góry. Co ciekawe – jak wynika z nieoficjalnych informacji – do szpitala trafił także jej chłopak. Dzień wcześniej jedli pizzę.
Dziś od rana pracownice ostrzeszowskiego sanepidu pobierały próbki produktów, które zakupiono w jednym z lokalnych marketów. Lista zakupów na paragonie był dość długa. Zarówno Natalia jak i jej chłopak zjedli pizzę oraz lody. Oboje źle się poczuli. W niedzielę wieczorem Natalia trafiła do lekarza w ramach „wieczorynki” przy ostrzeszowskim szpitalu. Tam lekarz zbadał nastolatkę oraz zalecił leczenie. Nie skierował jednak na obserwację do szpitala.
Stan Natalii pogarszał się w ciągu nocy. Dopiero po godzinie 7.30 rano wezwano służby ratunkowe. Nastolatka leżała bez czynności życiowych przed domem. Reanimowano ją około godzinę i podjęto decyzję by przetransportować ją do specjalistycznego szpitala we Wrocławiu. Tam stwierdzono zgon.
Obecnie prokurator wszczął postępowanie z art. 155 – nieumyślne spowodowanie śmierci. Na wtorek zaplanowano sekcję zwłok. W środę rano będą znane wyniki próbek pobranych z żywności. Wyjaśnienia chłopaka mogą sporo wyjaśnić pod kątem wszystkiego co spożywali wspólnie z Natalią.
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News