Jakub Paduch drugi raz zawiódł się na wyniku głosowania. Za pierwszym razem gdy przegrał z urzędującą prezydent Beata Klimek oraz dzisiaj podczas głosowania na wiceprzewodniczącego Rady Miejskiej. A podobno Koalicja Obywatelska z Trzecią Drogą miała mieć przewagę w Radzie…
Czy Jakub Paduch jeszcze nie dojrzał do rozgrywek politycznych? Pierwsze wyniki wyborów nie świadczą jeszcze o tym czy ktoś nie da się przekonać do przejścia na drugą stronę. Tak było w przeszłości z Jarosławem Lisieckim, który przeszedł z Platformy Obywatelskiej do Beaty Klimek, radną Grochowska, która odeszła z PiS do Klimek, a później z radną Mileną Kowalską i Mariuszem Lekim.
Po wyborach Jakub Paduch wyrażał zadowolenie, że Koalicja Obywatelska wraz z Trzecią Drogą będą mieć większość w Radzie Miejskiej. Dzisiejsze głosowanie na wiceprzewodniczącego pokazało, że nic nie jest jeszcze pewne.
Najpierw na przewodniczącego Rady Miejskiej zgłoszono Damiana Grzeszczyka z Koalicji Obywatelskiej. Jego kandydaturę zgłosiła Milena Kowalska, która już przeszła do drużyny Klimek. Nikt nie zgłosił kandydatury przeciwnej i jednogłośnie Grzeszczyk został przewodniczącym rady.
Pierwszym zastępcą przewodniczącego został Adam Wasiela po uzyskaniu wyraźnej większości głosów. Emocje wywołał wybór drugiego zastępcy. Tu stanęli do walki Jakub Paduch oraz Marzenna Nowak. Oboje startowali w minionych wyborach prezydenckich.
I co ciekawe Jakub Paduch musiał uznać wyższość Marzenny Nowak, z którą przegrał w stosunku 12 do 11. To oznacza, że dwoje radnych zagłosowało wbrew oficjalnej koalicji.
Aktualizacja
Podczas pisania artykułu Jakub Paduch ogłosił, że dwóch radnych „pomyliło się” i już 13 radnych chce odwołania Marzeny Nowak z funkcji wiceprzewodniczącej. Był to swoisty sprawdzian by szybko wyłapać zdrajcę lub osoby, które się pomyliły. Czy do końca maja utrzyma się koalicja czy może nastąpią transfery? Czas pokaże.
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News