Nietypowy lokator w budce lęgowej

Przyrodnikom udało się uwiecznić nietypowego lokatora, który skrył się w budce lęgowej. Szop pracz, bo o nim mowa, jest gatunkiem obcym i inwazyjnym dla polskiej przyrody.

Choć na pierwszy rzut oka zdjęcie powoduje u odbiorcy uśmiech i rozbawienie, to osobnik w skrzynce lęgowej nie jest naturalnym elementem naszej fauny. Szop pracz, bo o nim mowa, należy do tzw. inwazyjnych gatunków obcych (IGO) i stanowi zagrożenie dla rodzimej przyrody.

Wiele osób nie zdaje sobie sprawy, że można go już spotkać w naszych okolicach. Preferuje tereny w sąsiedztwie wody.

Zdjęcie zostało wykonane na terenie Leśnictwa Możdżanów, które charakteryzuje się obecnością stawów rybnych.

Szop na zdjęciu przebywa wewnątrz budki lęgowej przeznaczonej dla ptaków wodnych, gniazdujących w dziuplach (np. nurogęsi, gągoła) i jak widać dostanie się do niej nie stanowi dla niego problemu. Szop sprawnie wspina się na drzewa i posiada chwytne, niezwykle zwinne przednie łapy.

Gatunek ten jest zagrożeniem przede wszystkim dla rodzimych ptaków, zwłaszcza poprzez jego drapieżnictwo na lęgach gatunków gniazdujących na ziemi, jak i na drzewach. Może również mieć negatywny wpływ na rodziną faunę poprzez drapieżnictwo oraz relacje konkurencyjne.

Szop to gatunek północnoamerykański. Został jednak celowo sprowadzony do Europy i wprowadzony poza zasięg naturalnego występowania.

Introdukcje miały miejsce w latach 30. ubiegłego wieku, zarówno na zachód, jak i na wschód od granic Polski: w Niemczech i Rosji. Z tych rejonów gatunek zaczął rozszerzać areał występowania i kolonizować nowe tereny. Większość introdukcji szopa pracza we wschodniej Europie zakończyła się niepowodzeniem. W zachodniej i środkowej części kontynentu szop utworzył jednak dziko żyjącą populację, adaptował się do warunków europejskich, a tempo ekspansji wzrosło na przestrzeni ostatnich 30 lat.

W Polsce był hodowany na fermach, a w 1945 r. prawdopodobnie około 100 osobników wypuszczono pod Morągiem. Od lat 60. do 80. ubiegłego wieku udokumentowano 12 przypadków ucieczek szopów praczy z ferm hodowlanych. Na skutek spontanicznej ekspansji pojawił się około 1990 r.

CZYTAJ  BMW wjechało w zakład pogrzebowy

Stabilne populacje występują przede wszystkim w zachodniej części kraju (województwa: lubuskie, zachodniopomorskie i dolnośląskie), ekspansja na pozostałą cześć Polski przebiega stosunkowo wolno. W północno-wschodniej Polsce także stwierdzono występowanie szopa, co może wskazywać, że szopy skolonizowały już prawie cały obszar kraju.

Trzeba przyznać, że jest to bardzo urokliwe zwierzę, ale niestety nie jest naturalnym składnikiem naszej fauny, a jego obecność wpływa na rodzimą przyrodę.

Fot. Bronisław Krawiec

POLECANE NEWSY

Śledź nas w Google News!

Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.

Obserwuj nas w Google News
Subskrybuj
Powiadom o
27 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Homokabanos
6 miesięcy temu

Czy szop nadaje się na grilla?

smakosz
odpowiada  Homokabanos
6 miesięcy temu

Tak – jest bardzo smaczny choć może troszkę żylasty

75thecrow
6 miesięcy temu

Jak wykończy w okolicy wszelakie ptactwo włącznie z hodowlanym dopiero wtedy zacznie się lament i obudzą się fani tego zwierzaka że taki miły i ładny a jednak kawał sk…. Tylko eliminacja z przyrody pozwoli ochronić rodzime gatunki flory i fauny

Zielona wyspa
6 miesięcy temu

Rudy przejęł władze, I wyniszcz nawet przyrodę, w Niemczech to inwazja tego zwierzaka.

.....
odpowiada  Zielona wyspa
6 miesięcy temu

nim on się pojawił u nas to rządził jeszcze kaczor …..

Andrzej
odpowiada  .....
6 miesięcy temu

Tłuste koty

Zosia
odpowiada  Zielona wyspa
6 miesięcy temu

Ale głupoty piszesz, nie na temat

G.
odpowiada  Zielona wyspa
6 miesięcy temu

Jak rudy przejął władzę, to się skończyła samowolka i rozwalanie lasów i puszcz

Anyonas
odpowiada  Zielona wyspa
6 miesięcy temu

Co ma piernik do wiatraka?

usan bolt
6 miesięcy temu

Nie ingerujmy w życie tych zwierząt.Dają sobie rade bez nas.

Druch Mieszko.
odpowiada  usan bolt
6 miesięcy temu

W twoje już ingerencja była

Realny
6 miesięcy temu

Kulą i w łeb.

Hubert z Wenecji
6 miesięcy temu

Oooo czy ja dobrze widzę?! Czy to jest szop pracz? Ja bym go chętnie złapał i w domu trzymał, to by mi gacie brudne prał.

Życie w symbiozie
odpowiada  Hubert z Wenecji
6 miesięcy temu

On by prał, a ty byś sr….ał🤣

Andrzej
odpowiada  Życie w symbiozie
6 miesięcy temu

Dobre, naprawdę.

Chińczyk
6 miesięcy temu

Ja go wszędzie szukać na moja zupa a on mnie w uja robić i po dziuplach się chować. Teraz ja wiedzieć gdzie stwora szukać. Zupka z szopa dobra, klient chwalić i mu smakować ten wyjątkowy smak. Ja ich wszystkich za.ebać ten szkodnik sierściuch bo ja być skupiony na zarobek i uratować Polska przed inwazja ten włochaty stwór. 🍜🍜🍜🍜🍜🍜🍜🍜😃

Józwa Butrym
odpowiada  Chińczyk
6 miesięcy temu

Dobra, dobra Chińczyk. Teraz zjesz szopa, a potem my ciebie do szopy i …Dobry Chińczyk z grilla, mniam, mniam.

obserwator
6 miesięcy temu

odstrzelic

rrrr
6 miesięcy temu

najwiekszym szkodnikiem w przyrodzie to jest czlowiek

Coś nie tak.
odpowiada  rrrr
6 miesięcy temu

Zgadzam się 👍. Człowiek wszystko zepsuje co jest naturalne.

Andrzej
odpowiada  rrrr
6 miesięcy temu

Nie tylko w przyrodzie.

Przedstaw się
6 miesięcy temu

Przesympatyczny z wyglądu niewątpliwie. No ale nie ma rady…liczę na myśliwych z okolicy, odstrzał! Bezwzględny odstrzał! Bo gołą ziemię taki sk…el zostawi dookoła.

Krzys
odpowiada  Przedstaw się
6 miesięcy temu

A te łapki w dół czemu🤔czy ktoś nie rozumie co to jest gatunek inwazyjny, proszę przeczytać artykuł 👍😄. Czyżby to byli sympatycy……

Przedstaw się
odpowiada  Krzys
6 miesięcy temu

Nie mieli myszy w domu mszycy na porzeczkach albo ślimaków w ogródku stąd nie wiedzą co to jest szkodnik 🙂 Brak wiedzy o otaczającej nas naturę po prostu.

Aayu
odpowiada  Przedstaw się
6 miesięcy temu

Myśliwi nie odróżniają człowieka od dzika, a mieliby rozpoznać szopa pracza😂

Józwa Butrym
odpowiada  Przedstaw się
6 miesięcy temu

Te łapki nie w dół, a w d…ę sobie włóżcie miłośnicy zwierzątek.

27
0
Napisz co o tym sądziszx