Duże utrudnienia na alei Słowackiego. Wiemy co się stało (aktualizacja 2)

O godzinie 7 rano wystąpiły spore utrudnienia na alei Słowackiego w Ostrowie Wielkopolskim. Stało się to na pasach prowadzących w stronę ulicy Dworcowej.

Najpierw na prawym pasie pojawiła się bardzo śliska substancja. Kierowca volkswagena, jadąc wraz z kolegą do pracy, zauważył korek. Zaczął hamować pulsacyjnie, ale to nie uchroniło go przed zjazdem z ulicy i uderzeniem w latarnię.

Mężczyznom nic się nie stało. Na miejsce wysłano zastępy straży pożarnej oraz policję. Droga na czas neutralizacji wycieku została zablokowana.

Aktualizacja pod zdjęciami

Pojazd, z którego nastąpił wyciek, zatrzymał się na stacji paliw na przeciwko Prokuratury Okręgowej. Z uwagi na brak możliwości ustalenia właściciela, koparka zostanie odholowana.

Aktualizacja 2
Wrócił chwilę po godzinie 9 z kolegą z pracy. Przywieźli olej ze sklepu. Policjant zbadał trzeźwość i okazało się, że kierowca koparki wydmuchał 0.44 promila. Pojazd należy do jednej z dużych ostrowskich firm.

POLECANE NEWSY

Śledź nas w Google News!

Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.

Obserwuj nas w Google News
CZYTAJ  Takie żarciki pojawiły się 1 kwietnia (ZDJĘCIA)
Subskrybuj
Powiadom o
28 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Mieszkanka
10 miesięcy temu

Nie Alei! Na Alejach Słowackiego!

Gwidon
10 miesięcy temu

Plama drama kaliki jedne . Odebrać prawo jazdy . Jeździ się tak żeby używać hamulca wtedy kiedy trzeba palanty .

Zamieniam procenty na promile, magik 💥
10 miesięcy temu

To się koparkowy wkopał.

Ewelina
odpowiada  Zamieniam procenty na promile, magik 💥
10 miesięcy temu

Przez alkohol podejrzewam że ma uprawnienia na koparkę zabrane. No chyba się nie mylę?

Tomi
10 miesięcy temu

No to ja na koniec…sam wykręciłem dziś bączka na tym oleju….aż się dziwię ze nie przywaliłem w jakąś latarnie…i jak tylko złapałem azymut zadzwoniłem na 112 i zgłosiłem co i jak…z daleka to wyglądało jak mokre po przejezdzie tej maszyny co czyści asfalt przy krawężnikach…więc mędrcom dziękuję i życzę żeby mieli się na baczności na przyszłość…licho nie śpi….pozdrawiam

Jocker
10 miesięcy temu

Od 7 rana wiadomo było kto się do tego przyczynił ale widzę że służby wraz z tym niby dziennikarzem potrzebowały sporo czasu na ustalenie. Poprostu śmiechu warte. Nikt nie wpadł na przegląd monitoringu że stacji?
Tam po 7 rano stała koparka i auto tej firmy. Jedna leżała pod koparka a pozostałe krążyły przy koparce.
Firma powinna pokryć wszystkie koszty związane z tymi działaniami
Widząc że leci olej powinni się zatrzymać nie nie jechać tyle czasu

Tomi
odpowiada  Jocker
10 miesięcy temu

olej pewnie leciał za nimi….a nie przed nimi…

Jocker
odpowiada  Tomi
10 miesięcy temu

Za koparka jechalo ich auto którym później na stacji stali więc jak nie masz pojęcia to proszę nie udzielaj się

28
0
Napisz co o tym sądziszx