Mąka wysypała się z ciężarówki. W aucie było 5-letnie dziecko

Do niebezpiecznego zdarzenia drogowego z udziałem mieszkańców Ostrowa Wielkopolskiego doszło w poniedziałkowy poranek. Wewnątrz ciężarówki znajdował się 35-letni kierowca oraz jego 5-letni syn.

Nagle mężczyzna w wyniku swojej nieuwagi zjechał do rowu i otarł się o drzewo. Niewiele brakowało, a doprowadziłby do sytuacji realnie zagrażającej zdrowiu i życiu zarówno swojemu jak i dziecka.

W efekcie uszkodził pojazd i doprowadził do wysypania się ładunku.

Kierowca Scanii był trzeźwy. Został ukarany mandatem karnym w wysokości 1300 zł.

Zdarzenie miało miejsce w Lutogniewie na drodze krajowej nr 36.

POLECANE NEWSY

Śledź nas w Google News!

Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.

Obserwuj nas w Google News
CZYTAJ  Na co zwrócić uwagę podczas kupna smartwatcha?
Subskrybuj
Powiadom o
33 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Paradoks kontrastów
5 miesięcy temu

W Polsce
Na polu polskiego rolnika
W łanach polskiego zboża
Ukraińska mąka

olek
5 miesięcy temu

pójdzie siedziec za te straty,jakby nakradł miliony to nic by niebylo

Cudok
odpowiada  olek
5 miesięcy temu

Zawsze można zemdleć przed aresztowaniem i uciec do Włoch na Capri.

Kaszojad
5 miesięcy temu

Bahor pierdnął i rozproszył starego. Tak to jest jak kierowca się nie skupia na drodze tylko jest ślepo zapatrzony w małego obesrusa.

Urnia
odpowiada  Kaszojad
5 miesięcy temu

Wyrazy współczucia dla twoich bliskich, że z kimś takim jak ty żyją.

Onaboga
odpowiada  Kaszojad
5 miesięcy temu

Nie chciałabym widziec ciebie i twojej mordy. Mam nadzieję że nigdy nie spłodzisz żadnego potomka który będzie miał w głowie to co ty. Pozdrawiam

Hubert
5 miesięcy temu

Idiotyczne szukanie sensacji , moderator jak zawsze patrzy obrócić sprawę do góry nogami. A może zacznijmy od tego że drogi robione są co raz węższe , w zamian sypią tłuczeń na boki w ramach oszczędności , !! Niedługo chodniki będą szersze niż drogi. Chłopak zapewne złapał pobocza i go pociąglo . Robienie sensacji . Kto nie jest kierowcą zawodowym ten nie zrozumie.

A-na
odpowiada  Hubert
5 miesięcy temu

Brawo dla pana to jak czytam inne komentaże to żygać mi się chce. Nie znaja5 prawdy a piszą obelgi żeby człowieka zniszczyć. Karma wraca zawsze i wróci do tych co piszą obelgi.

Zomo
odpowiada  A-na
5 miesięcy temu

Chyba nie chcesz mnie obwinić za wypadek . Miej pretensje do tego który spowodował wypadek a nie do tych którzy piszą to co myślą . Ty myślisz źle i jakoś nie chce mi się rzygać.

Cudok
odpowiada  Hubert
5 miesięcy temu

To nie drogi tylko samochody robią coraz większe żeby przewoziły 3000 ton

Ludek
5 miesięcy temu

A może ojciec wychowuje samotnie syna i nie miał go z kim zostawić.

Aniela
odpowiada  Ludek
5 miesięcy temu

Łatwo jest ludziom oceniać i osądzać jak nie znają sytuacji… skąd tak łatwo przychodzi nam krytyka drugiego człowieka ? Z pewnością przeżył ten człowiek najgorszy dzień swojego życia bo siedział tam jego syn, a ludzie cisną w komentarzach jak gdyby jechał pijany i celowo chciał odebrać życie sobie i dziecku i z premedytacją wjechałby w drzewo…być może nie miał go z kim zostawić, albo jak kochający ojciec wziął syna ze sobą w trasę bo jak każdy chłopiec z pewnością interesuje się autami a tata jest autorytetem- może mieli miło spędzić dzień we dwójkę, a los chciał inaczej – wystarczyło, że zarzuciło mu przyczepą złapał pobocza i nie wiele mógł zrobić. Najważniejsze, że oboje są cali i zdrowi.

A-na
odpowiada  Aniela
5 miesięcy temu

Sszczera prawda co Pan pisze. To jest ojciec co kocha nad życie swoje dziecka i mieli spędzić miło dzień. Tak przyczepa złapała pobocza i sciagło ich.

Zomo
odpowiada  A-na
5 miesięcy temu

Głupie ludzie . A gdyby ten kochający ojciec był saperem albo policjantem czy strażakiem też wziolby dziecko na akcje bo dziecka to interesuje . Piszecie takie bzdety że marszczy mi się skóra .

Zomo
odpowiada  Aniela
5 miesięcy temu

A ma facet prawo jazdy . ? Dziwne że dorosły człowiek nie zdaje sobie sprawy z zagrożenia . Syn nie miał obowiązku jechać.

Agaaa
odpowiada  Ludek
5 miesięcy temu

Jeden mądry komentarz, ludzie to tylko potrafią oczerniać nie znając sytuacji życiowej kierowcy.

Agata
odpowiada  Ludek
5 miesięcy temu

Już dawno nie wierzę w charytatywne bociany.

Zomo
odpowiada  Ludek
5 miesięcy temu

Jeszcze są okienka życia. A poza tym ktoś mu to dziecko zrobił.

Cudok
5 miesięcy temu

1300 złotych . Czy ja dobrze czytam . Ile tych zer było?

Nadszyszkownik sztabowy
5 miesięcy temu

1300 złotych mandatu . Próba zabójstwa własnego syna . Narażenie życia to nie kodeks drogowy tylko kodeks karny . Kodeks karny obowiązuje w każdym miejscu . Gdyby było inaczej nie byłoby morderstw w samochodach.

Macanos
5 miesięcy temu

Życie 5 letniego syna warte 1300 złotych.

Kowalski
odpowiada  Macanos
5 miesięcy temu

zapewne życie jego syna jest bezcenne i równie dobrze mógł to być każdy z nas jadący z dzieckiem np do przedszkola czy do biedronki na zakupy… ojciec nie był pod wpływem alkoholu, nie wyprzedał jak wariat, ani też nie przekroczył prędkości bo z pewnością byłaby o tym wzmianka. To był nieszczęśliwy wypadek, które chodzą po ludziach… jak można mieć tyle jadu by pisać coś takiego pod postem… ten człowiek przeżył z pewnością najgorszy dzień swojego życia – nie życzę by autor bądź autorka komentarza mieli okazję kiedyś tego doświadczyć…

Krzys
odpowiada  Kowalski
5 miesięcy temu

Zgadzam się z twoim zdaniem, ale większość komentujących to sflustrowani ludzie szukający ujścia w internecie swoich emocji, może to i lepiej aniżeli ich ładunek emocjonalny zostałby skierowany na drugiego czlowieka🫣

Zomo
5 miesięcy temu

1300 mandat . A gdyby zabił swojego syna to wtedy 1500 mandat.

Mm
odpowiada  Zomo
5 miesięcy temu

A gdyby cię tak wysłali na Marsa było by o jednego chama mniej na tym świecie

Zomo
odpowiada  Mm
5 miesięcy temu

Gdzie mieszkasz ? Przypomniało mi się że znalazłem coś twojego. Podaj swój adres.

Gwidon
5 miesięcy temu

1300 złotych . Brawo Kierwinski i inni. Większy mandat dostaje rolnik za demonstracje.

33
0
Napisz co o tym sądziszx