W piątek po godzinie 22 doszło do zdarzenia drogowego na Placu 23 stycznia w Ostrowie Wielkopolskim. Sprawca stracił panowanie nad BMW, wjechał w zaparkowane elektryczne Renault ZOE oraz w BMW hybrydę.
Sprawcy zabrakło odwagi i oddalił się pieszo z miejsca zdarzenia. Ustalono, że właścicielem auta jest mieszkaniec jednej z wiosek w powiecie ostrowskim położonych na zachód od Ostrowa Wielkopolskiego.
Prawo jazdy zdał w 2022 roku w Miliczu. Kilka miesięcy po egzaminie kupił BMW, które „podrasował” przyciemniając tylne lampy.
Teraz policja ustali kto faktycznie kierował i dlaczego się oddalił.
Jeden ze świadków przekazał nam, że już przy szalejcie Miejskim jechał w tzw. kontrolowanym poślizgu.