Bliscy Maksia Mareckiego z Ostrowa Wielkopolskiego poinformowali o aktualnym stanie zdrowia chłopca. Przypomnijmy, że Maks choruje na nowotwór złośliwy – neuroblastoma IV stopnia z przerzutami. Chłopiec ma już 10 lat, a walka o życie zaczęła się w 2017 roku.
Rodzice poinformowali, że Maks jest po badaniach kontrolnych. Potwierdziły one, że nowotwór tkwi w kościach. To co pozytywne, to brak nowych ognisk. Jak podkreślają, to duży plus w ich sytuacji – „co nie zmienia faktu, że żyjemy jak na tykającej bombie” – piszą najbliżsi chłopca.
– Maksiu czuje się różnie. Terapia daje o sobie znać, bo płytki krwi ciągle spadają mimo przetoczeń… Co dalej ?? Lekarze rozważają kolejne podanie jodu radioaktywnego ale parametry krwi muszą się unormować. Żyjemy tu ..i teraz. Prosimy Was o nieustanną modlitwę – dodali.