11-latek w śpiączce. Jechał bez kasku

11-latek jest na oddziale intensywnej opieki medycznej w ostrowskim szpitalu. Wszystko przez to, że jechał bez kasku na hulajnodze. Podczas wypadku doznał bardzo poważnych obrażeń ciała.

Do wypadku doszło 17 czerwca na ulicy Nakwasińskiej w Koźminku (powiat kaliski). Nastolatek postanowił jechać elektryczną hulajnogą bez założonego kasku. Chłopiec stracił panowanie nad jednośladem i w wyniku upadku głową uderzył o twarde podłoże.

Pierwotnie poszkodowanego zabrano do kaliskiego szpitala. Był nieprzytomny. Na miejscu przeprowadzono dekompresję krwiaka. Po tym zabiegu przewieziono 11-latka do szpitala w Ostrowie Wlkp. Tu jest utrzymywany w śpiączce farmakologicznej. Po ustabilizowaniu stanu, zostanie podjęta próba wybudzenia go.

zdjęcie poglądowe

POLECANE NEWSY

Śledź nas w Google News!

Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.

Obserwuj nas w Google News
CZYTAJ  Nie przeżyła potrącenia przez śmieciarkę (Z REGIONU)
Subskrybuj
Powiadom o
28 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Herr Tusk
5 miesięcy temu

Kupują gown@ na komunię

krzysztoftig
5 miesięcy temu

ale na hulajnodze mozna chyba od 12 lat brawo rodzice

Zosia
5 miesięcy temu

Wszyscy , których widze jeżdżą bez kasku, do tego bardzo szybko, nie zważajac na nic.

bartek
odpowiada  Zosia
5 miesięcy temu

Bez kasku,szybko,w przeciwnym kierunku do jazdy,przez przejscie dla pieszych i po dwie osoby na huulajnodze najczesciej dziew. to standard- nie dotyczy to wszystkich uzytkownikow ,ale czeste.

D.R
5 miesięcy temu

Trzymam kciuki za ciebie młody dasz radę.

Gwidon
5 miesięcy temu

Lunatyk . Jeśli w śpiączce jechał na hulajnodze.

sianisław
5 miesięcy temu

Jazda w kasku to przecież siara i wstyd. Skala znieczulenia rodziców którzy odpowiadają za dzieci jest porażająca, bo młody przecież umie w hulajnogi i rowery na co kask…do czasu.

W nogach śpisz.
odpowiada  sianisław
5 miesięcy temu

Gdyby te kaski zaczęli promować jakieś. ,,mądre” celebryty to by nawet na kolana pozakładali te dziecka

Chrobry
5 miesięcy temu

Ma bardzo mundrygo tatuncia.

zwykły obywatel
5 miesięcy temu

Jak dla mnie kask powinien być obowiązkiem każdego rowerzysty jak i osoby poruszającej się na hulajnodze. Podczas wywrotki zdecydowanie zmniejszają się szanse na poważny uraz głowy.
Życzę dużo zdrowia dla chłopca

ZK®️
odpowiada  zwykły obywatel
5 miesięcy temu

Według Twojego rozumowania równie zasadna byłaby jazda z kaskiem na głowie w samochodzie, autobusie itd. Piesi też są narażeni na uraz głowy. Jeszcze brakuje przepisów odnośnie używania sztućców, nożyczek i innych przedmiotów codziennego użytku. Oczywiście nie można zapomnie o wczasowiczach nad morzami i jeziorami, że w czasie korzystania z kąpieli obowiązkowe zakładanie kapoka. Nie dajmy się zwariować. Zdrowy rozsądek wystarczy.

bartek
odpowiada  ZK®️
5 miesięcy temu

I idac do WC obowiazkowo powinien zakladac- kask motocyklowy lub helm poniemiecki

Konfederata
odpowiada  ZK®️
5 miesięcy temu

Tego typu grzbiety kapoki już by obowiązkowo pozakładali przebywającym na plażach, niekoniecznie w wodzie. Profilaktycznie:) To młotki są, wszystkiego się boją. To można zrozumieć, ale innym chcą regulować ich życie.

Juzek
odpowiada  zwykły obywatel
5 miesięcy temu

ZK@ Mówisz o zdrowym rozsądku. Zdrowy rozsądek podpowiada żeby jednak założyć kask jadąc takim sprzętem. Samochód ma poduszki powietrzne, systemy bezpieczeństwa, pasy. tutaj nic Cię nie chroni, a nie idziesz 3-5km/h tylko jedziesz 15 km/h, gdzie często dzieciaki nie bardzo nawet umieją zahamować.
Przy kosztach hulajnogi rzędu 1000 zł więcej, 30-60 zł za kask to żaden wydatek. Zdrowie najważniejsze 🙂

Co za dxxeń...
odpowiada  zwykły obywatel
5 miesięcy temu

Mądrze mówicie towarzyszu trzęsidxxo. Zimą obowiązkowe kalesony i czapka na dxxny łeb. Zdecydowanie zmniejszą szanse na przeziębienie i grypę.

Juzek
5 miesięcy temu

Ciekaw jestem, kiedy zostanie wprowadzony obowiązek jazdy w kasku na hulajnogach.
Powinien to być obowiązek tak samo jak dla rowerów.
Ostatnio byłem świadkiem takiego zdarzenia, gdzie dwie dziewczyny z impetem wjechały na parking przy Castoramie i „koń” też je poniósł.
Czy na prawdę ktoś musi zginąć, żeby wprowadzić takie regulacje?
Hulajnogi często śmigają po 25km/h. Przy takich małych kołach i nierównych, wyboistych często chodnikach, aż dziw, że tak mało wypadków jest. …

Konfederata
odpowiada  Juzek
5 miesięcy temu

Towarzysz trzęsidoopa zawsze taki bojący i chętny do przymusowej troski o innych czy dopiero po covidzie? Kierowcy i pasażerom samochodów też byś przymusowo kaski pozakładał? Bo w razie dzwona owszem, głowy bywają porozbijane! W swoich gaciach sobie regulacje wprowadzaj.

Anonim
5 miesięcy temu

Mimo,że jestem anty hulajnogi dla dzieci . Żeby doszło do wypadku wystarczy chwila moment , nie zawsze z naszej winy. Teoretycznie i praktycznie Ten wypadek mógł być również na rowerze. 🥺

Wracaj młody do Zdrowia.

28
0
Napisz co o tym sądziszx