Nie mogli podać Maksiowi lekarstwa

Udostępnij
Tweet

Losy Maksia Mareckiego z Ostrowa Wlkp. wciąż są pełne zawirowań. Wszystko to przez groźnego przeciwnika: neuroblastoma IV stopnia z przerzutami. Rodzice podzielili się najświeższymi informacji.

Wracamy do domu …na jak długo nie wiemy …w planie było podanie kolejnej dawki jodu radioaktywnego ale obecny stan – ciągle spadające płytki krwi, nie pozwalają na to …

Maksiu póki co musi mieć toczone płytki raz w tygodniu..mamy nadzieję że w końcu „odbiją” 🙏✊🙏
Samopoczucie Maksia też bywa różne, ale nasz bohater dzielnie walczy każdego dnia ♥️♥️
Prosimy Was nieustannie 🙏🙏🙏✊✊✊

POLECANE NEWSY
Udostępnij
Tweet
Subskrybuj
Powiadom o

4 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Ewa
2 dni temu

Maksiu duzo zdrowia, a rodzice trzymajcie sie modlimy sie za was.

lekarz
2 dni temu

taka praca każdy chce zarobić

Piotr Henrykowski
3 dni temu

Mówiłem że diabeł z demonami chce go zabić i tak łatwo nie odpuści. Bez egzorcyzmów nie da rady. Jezus uleczał za darmo, nie brał żadnych pieniędzy. Natomiast lekarze te ,, dzieci diabelskie ” zarabiają na każdej ludzkiej chorobie. Pftuu na nich. Będą się smażyć za to w piekle.

PisOfSzit
odpowiada  Piotr Henrykowski
2 dni temu

Puknij sie w łeb z tymi egzorcyzmami

4
0
Napisz co o tym sądziszx