Najnowsze plany Kolei Dużych Prędkości. Wiemy co przejedzie przez Ostrów

Udostępnij
Tweet

Po zmianie władzy w Polsce zmodyfikowano plany ogromnej inwestycji – Kolei Dużych Prędkości. Za poprzedniej władzy jeden z przystanków KDP miał znaleźć się w Kaliszu, a co ważniejsze miały tam przebiegać dwie linie. Niestety o przystanek w Śliwnikach czy samym Ostrowie Wlkp. nikt już nie walczy.

W opublikowanych przez CPK informacjach widać wstępnie zarysowaną częstotliwość i rodzaj przejazdów nowej kolei przez nasz region. Według obecnej koncepcji trasa Warszawa – Wrocławia skręca w okolicach Sieradza. Na stacji w Kaliszu zatrzymają się pociągi ekspresowe i pospieszne. Powodem braku zgody na wybudowanie przystanku KDP w Kaliszu jest przewidywany czas trwania przejazdu. Chodzi o to, żeby przejazd z Warszawy do Poznania nie trwał dłużej niż 100 minut. Przystanek w Kaliszu wydłużyłby go o 15 minut.

W Kaliszu na się zatrzymywać pociąg ekspresowy relacji Kraków – Łódź – Poznań oraz pospieszny (Wrocław – Kalisz – Łódź – Warszawa). Ostrów Wielkopolski w tym wszystkim wygląda jak bocznica, która nie będzie wykorzystywana w tych celach.

Linia pospieszna z Kalisza nie dojedzie do Centralnego Portu Komunikacyjnego w Baranowie, a do centrum Warszawy. Tam trzeba będzie się przesiąść.

Najszybsze linie KDP01, KDP11, KDP33 nie będą się zatrzymywać zarówno w Kaliszu jak i Sieradzu, Ostrowie Wielkopolskim czy Pleszewie. W założeniach mają łączyć tylko największe miasta. Włodarze Kalisza nie zgadzają się z tym i przedstawiają twarde liczby. Aglomeracja kalisko-ostrowska ma łącznie 400 tysięcy mieszkańców, co przewyższa liczebnością np. Katowice

– Kolej Dużych Prędkości ma różne poziomy funkcjonowania w przyszłości. Pierwsza to 320 km/h i ta kolej będzie obejmowała tylko wielkie miasta, żeby spełnić warunek 100 minut do każdego z dużych miast w Polsce. Dalszy poziom to jest 220 km na godzinę i te pociągi będą obsługiwały Kalisz co dwie godziny. Do Warszawy i Łodzi co dwie godziny, do Poznania co dwie godziny i do Wrocławia. Także do Krakowa i Zielonej Góry. Pociąg z Kalisza do Poznania pojedzie 40 minut, do Warszawy 1 godzinę i 40 minut, do Krakowa 3 godziny a do Zielonej Góry ponad 2 godziny. To są bardzo szybkie przejazdy kolejami. Będzie tutaj w Kaliszu tak zwany bypass, ale na ten temat się nie będziemy jeszcze wypowiadać, bo nad tym bypassem teraz myślą, jak zrobić żeby pociąg zjechał na dworzec do Kalisza – mówił na ostatniej konferencji prasowej Janusz Pęcherz, senator PO, który wystąpił na niej w towarzystwie Karoliny Pawliczak, posłanki PO.

I senator Pęchęrz i posłanka Pawliczak gdy byli w opozycji byli przeciwni CPK i KDP. Wtedy projekt poprzedniego zarządu CPK zakładał, że przystanek Kolei Dużych Prędkości będzie w Kaliszu. Karolina Pawliczak zasiada nawet w parlamentarnym zespole przeskalowanych inwestycji (m.in. CPK). Dziś gdy ta inwestycja może być jeszcze bardziej „przeskalowana”, bo rozbudowana o bypass, a w dodatku w znacznej części będzie omijać Kalisz, oboje parlamentarzystów są za jej realizacją.

Skandalem jest, pozbawienie Kalisza większości połączeń, które na etapie uzgodnień z Centralnym Portem Komunikacyjnym były planowane dla naszego miasta! (…) To marginalizowanie Kalisza i całej Aglomeracji Kalisko-Ostrowskiej, zamieszkałej przez ponad 400 tysięcy ludzi. To więcej niż Szczecin, Lublin czy Katowice! – napisał dziś Krystian Kinastowski.

Prezydent dodaje, że w tej sprawie wystąpił do Donalda Tuska i innych ważnych polityków.

Wystąpiłem do premiera rządu RP i wszystkich osób odpowiedzialnych za tę epokową w skali kraju inwestycję, aby przywrócić Kaliszowi i naszej aglomeracji połączenia Kolei Dużych Prędkości. Zachęcam do tego także wszystkich mieszkańców i polityków naszego regionu. Także tych polityków, którzy w ostatnich dniach stali się adwokatami niekorzystnego dla nas rozkładu Kolei Dużych Prędkości, zamiast rzecznikami mieszkańców naszego miasta i aglomeracji. Stańcie po stronie ludzi ! – pisze prezydent Kinastowski.

Przez Ostrów Wlkp. ma przebiegać tylko jedna linia pospieszna.

CZYTAJ  Byli przeciwnicy na Marszu Równości (ZDJĘCIA)

POLECANE NEWSY
Udostępnij
Tweet
Subskrybuj
Powiadom o
51 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Ppo
1 miesiąc temu

Ostrów to stacja o małym znaczeniu niestety i nikt z włodarzy nic z tym nie robi

Llll
1 miesiąc temu

Przeciez zanim to coś powstanie miną lata i co rząd to będą zmiany to są marzenia na lata

Ostatnio edytowany 1 miesiąc temu by Llll
Mieszkaniec wioski Smerfów
1 miesiąc temu

Prawda jest taka że sprawa została olana jeszcze za Świątka a jego następcy tylko sprawę lekceważyli,nikt nie jeździł na spotkania do Warszawy w tej sprawie. Z Ostrowa – 0,z Sieradza – delegacja z prezydentem na czele. Po drugie, tak szczerze – proszę się rozejrzeć wokół dworca PKP i wyciągnąć wnioski jak tu wygląda i po co ktoś miałby tu przyjechać,w pobliżu nie ma nawet porządnej restauracji ani kawiarni a żule w Semaforku tylko ludzi odstraszają (swoją drogą nie wiem kto dał koncesję na alkohol w tym miejscu skoro tam idą ludzie z bonami z MOPSu). Otoczenie dworca wygląda jak po wojnie więc nawet wstyd tutaj ludzi zapraszać. I to ma być ta wielka aglomeracja Kalisko – Ostrowska? Bez jaj!!!

007
1 miesiąc temu

Nie będzie zadnego cpk, nie wierzcie rudemu agentowi niemieckiemu

Karol
1 miesiąc temu

Lewicowy Ostrow wybrał…i rzadzi TUSK 🤣 🤣 🤣 🤣 🤣 🤣 wiec zamknac japy!
UŚMIECHAĆ SIĘ!!!!!

Ostatnio edytowany 1 miesiąc temu by Karol
Masa
1 miesiąc temu

Bardzo mnie to cieszy bo nie korzystam z pociągów wogole,nawet do sklepu 40 metrów jadę 3 litry benzyna, a wam bardzo dobrze macie PO

abc
1 miesiąc temu

a obieecywał schetyna cwaniak i pan prezydent poseł urbaniak… la la la..

Xxx
1 miesiąc temu

Aby coś napisać o kolei wypada zagłębić się w sprawę. Artykuł bazuje na szeregu opiniach które są nie merytoryczne. Połączenie z Sieradza do Wrocławia jest projektowane już od ponad dwóch lat przez biuro z Poznania. Wiązanie projektu ze zmianą władzy jest błędne pozbawione merytorycznych faktów. Problemem jest to że Ostrów i Kalisz nie ma władz zdolnych do merytorycznej dyskusji.

Faraon
1 miesiąc temu

Przecież większość wyborców totalnych tego chciała a teraz jak to się spełnia to mają pretensje do kogo!!!??? Do bez urazy,, garbatego że ma proste dzieci!!!!??

Ryszard
1 miesiąc temu

Kinastowski odwołuje się do aglomeracji, a chce stacji KDP tylko dla Kalisza. Gdyby nie był tak zacietrzewiony to walczyłby o stację w Ociążu dla Ostrowa i Kalisza wspólnie z dodatkową trasą KDP do Wrocławia. A tak linię do Wrocławia łyknie 40-tysięczny Sieradz, a nie Ostrów, Nowe Skalmierzyce i Kalisz (razem 200 mieszkańców).

Adam
odpowiada  Ryszard
1 miesiąc temu

I jeszcze przystanek w Bieganinie.

dddd
odpowiada  Ryszard
1 miesiąc temu

Jest to prezydent m.Kalisza więc nic dziwnego, że walczy o swoje miasto. Zresztą przystanek powinien być w mieście, a nie na wsi, w polu.

R123
odpowiada  Ryszard
1 miesiąc temu

Kalisz tworzy aglomerację z Ostrowem; rdzeń aglomeracji to ~240 tys. mieszkańców (z całymi powiatami: 382 tys.).
Sieradz tworzy MOF ze Zduńską Wolą, Łaskiem i okolicznymi miejscowościami — ~140 tys. mieszkańców (z całymi powiatami: 226 tys.).

51
0
Napisz co o tym sądziszx