Niektórzy chyba nie dojrzeli do posiadania czy to szybkiego motocykla czy samochodu marki BMW. Czy tak też było w przypadku 22-latka spod Ostrowa?
Policjanci z ostrowskiej drogówki zatrzymali do kontroli pojazd marki BMW, którego kierowca w obszarze zabudowanym jechał zdecydowanie szybciej niż zezwalają na to przepisy. Pomiar prędkości wykazał, że 22-latek jechał z prędkością 132 km/h. Okazało się, że przekroczenie prędkości jest w przypadku tego kierującego tzw. recydywą. Za popełnione wykroczenie został ukarany mandatem w kwocie 5 tysięcy złotych i 15 punktów karnych. Za nadmierną prędkość i przekroczenie limitu punktowego kierowcy zatrzymano też prawo jazdy.
Policjanci ruchu drogowego w ubiegłym tygodniu zatrzymali do kontroli osobowe BMW. Pomiar prędkości wykazał, że kierujący tym autem w obszarze zabudowanym jechał z prędkością 132 km/h. BWM kierował 22-letni mieszkaniec Poznania. Jak się okazało kierowca, był już karany za przekroczenie dozwolonej prędkości. Dlatego też policjanci, zgodnie z obowiązującymi przepisami nałożyli na kierowcę mandat w ramach ,,recydywy’’, co oznacza, że grzywna za przekroczenie prędkości wynosi dwa razy więcej niż ta, która jest przypisana do tego wykroczenia.
Kierujący za popełnione wykroczenia otrzymał 5000 złotych mandatu, a na jego konto trafiło 15 punktów karnych. Za nadmierną prędkość i przekroczenie limitu punktowego kierowcy zatrzymano też prawo jazdy. Dodatkowo, policjanci zatrzymali dowód rejestracyjny pojazdu z uwagi na brak aktualnych badań technicznych.
Przypominamy, że:
– za przekroczenie prędkości o 71 km/h i więcej taryfikator przewiduje mandat karny w kwocie 2500 zł i 15 pkt. W przypadku recydywy kwota mandatu wynosi 5000 zł. Jeżeli czyn ten został popełniony
na drodze w obszarze zabudowanym – dodatkowo jeszcze następuje zatrzymanie prawa jazdy
na 3 miesiące w trybie administracyjnym.
– przekroczenie limitu 24 punktów karnych spowoduje zatrzymanie prawa jazdy i skierowanie
na ponowny egzamin.
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News