Aż 455 razy dzwonił pod numer alarmowy jeden z mieszkańców sąsiedniego powiatu krotoszyńskiego. Taka liczba dała mu 8. miejsce w Polsce wśród osób, które najczęściej wzywały karetkę.
Pacjent za każdym razem oczekiwał przyjazdu ambulansu. Dyspozytor medyczny musiał zebrać wywiad i zadecydować czy blokować zespół ratowniczy i wysłać go do mężczyzny czy odmówić przyjazdu.
Poinformowano, że nie wszystkie wyjazdy były realizowane. Niestety brak jest informacji z czym zmagał się pacjent i czy były kierowane wnioski o bezzasadne wzywanie karetki pogotowia ratunkowego.
Przypominamy, że chcąc uzyskać tylko przyjazd karetki pogotowia ratunkowego dzwonimy pod stary numer 999 – dzięki temu od razu rozmawiamy z dyspozytorem medycznym. Jeśli widzimy wypadek, pożar lub inne większe zdarzenie, wtedy należy wybrać numer 112.
Dobrze jest w jednym zdaniu powiedzieć co się wydarzyło, a następnie odpowiadać precyzyjnie na pytania operatora. Przypomnijmy, że osoba z Poznania nie będzie wiedziała co to jest za miejsce „pod filarami w Ostrowie” czy „na ostrowskich Piaskach”. Ponieważ niektóre małe wsie występują w różnych gminach na terenie Wielkopolski, dlatego warto sprecyzować o którą dokładnie wieś chodzi, koło jakiego dużego miasta się znajduje.