„Jeszcze do niedawna wiodłem bardzo aktywne życie zarówno zawodowe jak i prywatne. Wiele lat trenowałem akrobatykę. Moją pasją było robienie salt, wspinaczka i sporty dynamiczne. Jeden nieszczęśliwy dzień przekreślił prawie wszystko…” – rozpoczyna swój wpis 24-letni Adam Jastrzębski z Sieroszewic.
Podczas jednego z wyjazdów ze znajomymi uległem wypadkowi. Spadłem na ziemię z wysokości 6 metrów łamiąc sobie przy tym kręgosłup i przegrywając rdzeń kręgowy. Obudziłem się w szpitalu i usłyszałem, że jestem od pasa w dół sparaliżowany. To była jak dotąd najtrudniejsza chwila w moim życiu…
Jestem młody, mam wiele marzeń i planów. Nie chcę, by nieszczęśliwe zdarzenie przekreśliło to wszystko. Obiecałem sobie, że będę walczył o powrót do sprawności, do życia sprzed wypadku.
Chcę prosić Was o wsparcie w opłaceniu rehabilitacji i sprzętu, bo wiem, że idą za tym ogromne koszty, niestety poza zasięgiem moim i moich najbliższych. Mimo skali urazu i faktu, że najprawdopodobniej nie stanę już na własne nogi jest cień szansy, że przy fachowej pomocy i ciężkiej pracy będę mógł na nowo wrócić do aktywnego życia.
Ukończyłem studia na Politechnice Poznańskiej pracując przy tym zawodowo. Od października miałem rozpocząć studia magisterskie, ale wypadek utrudnia mi kontynuację edukacji. Bardzo chcę walczyć o swoją samodzielność i niezależność od innych.
Chociaż wciąż trudno odnaleźć mi się w nowej sytuacji, nie poddam się. Za każde wsparcie będę Wam bardzo wdzięczny!
Adam
https://www.siepomaga.pl/adam-jastrzebski
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News