Ukr. nie ogarnął ronda (ZDJĘCIA) AKTUALIZACJA

Miałeś zwykłą grypę, która akurat wtedy była trochę silniejsza niż zwykle.
ZAWSZE ludzi ze zrujnowanym zdrowiem i osłabionych grypa dobijała.
ZAWSZE tak było.
Tylko, że tym razem w mediach nakręcono PANDEMIĘ – czyli dżume, czarną ospę i cholerę jednocześnie.
Tylko idioci zapatrzeni w telewizory wierzyli, że to naprawdę.
Absurdy były widoczne gołym okiem – ale – paradoksalnie – im większy idiotyzm – tym idioci bardziej w to wierzyli.
22 lutego 2022 zły Putin zaatakował dobrych Ukraińców…
Pandemia zakończyła się jednego dnia.
Ale durnie sprzed telewizorów przyjęli to do wiadomości i nie zadawali żadnych pytań.
Jak to?
Śmiertelna pandemia kończy się tak jednego dnia? Ot, tak???
I wtedy ci sami, którzy nosili te debilne maseczki nagle zaczęli kochać „braci” Ukraińców…
Bo tak kazali w telewizorze.
Ci sami, którzy wczesniej kazali zakrywać twarze tymi absurdalnymi szmatami.
Teraz mamy miliony bezczelnych Ukraińców, którzy biorą naszą ciężko zarobioną kasę i nami gardzą!!
Żadnej wdzieczności – za to mamy kult Bandery, Szuchewycza, Doncowa i innych ludobójców.
Zapytajcie niektórych mieszkańców Rąbczyna – oni wiedzą co to UPA!!
Dziadkowie/rodzice im opowiedzieli co tam przeszli….
Ech….

Akurat Rabczyna . Dlaczego?

Głupota ludzka w tym i wielu innych zakresach polega na zwykłym braku wyobraźni i nieumiejętności połączanie ze sobą kilku faktów, z których czasem trzeba wyciągnąć odpowiednie wnioski. Przekleństwem pandemii nie była sama pandemia, ale starannie zaplanowana – który to już raz? – polaryzacja społeczeństwa. Ci ludzie nie bali się C19 gdyż wydawało im się, że jak założą maseczkę, to są już bezpieczni. Oni bali się tych, którzy tychże maseczek uparcie nie chcieli nosić, nieważne z jakiego powodu. Nie docierało do nich, że zakrywanie twarzy nie tylko nic nie daje, ale może nawet przynosić odwrotne skutki – wiele starszych osób w środku lata dusiło się niemiłosiernie. Ale przynajmniej był jeszcze powód do tego, aby odsuwać odpowiedzialność za swoje czyny od siebie samych, bo przecież zachorowali tylko dlatego, że X czy Y pojawił się w kolejce po chleb bez odpowiedniego nakrycia twarzy.
Podobnie z operacją U’22. Tyle razy trąbiono o „inwestycjach” amerykańskich w Majdan, tylu ludzi zabito i sponiewierano na wschodzie krainy U, tylko dlatego, że nie chcieli być częścią tego upadłego tworu państwopodobnego. Ludzie spaleni żywcem w Odessie to rozumiem sami się podpalili, a może dokonał tego balon znad Białorusi, albo zrobiono to tą samą rakietą, którą później znaleziono w Przewodowie? Kraj i naród, którego byt opiera się na wiecznym kłóceniu się ze wszystkimi dookoła, niechybnie odbiera kolejną lekcję historii. Z tą różnicą, że dziś można sprzedać ją jako gorycz wojennej traumy, by za chwilę… z radością opowiadać o kontrofensywie pod Kurskiem. No więc jak to jest, sympatycy krainy U? Płaczecie nad ofiarami, by za chwilę cieszyć się, że zginie ich jeszcze więcej (bo jaki niby będzie efekt eskalacji wojennych działań, zwłaszcza z przeciwnikiem, którego pokonać się nie da)? Produkcja kalek, sierot, zniszczone mienie a przede wszystkim przerzucenie odpowiedzialności za los tych ludzi na połowę Europy, która z tym całym zamieszaniem na wschodzie nie ma i nie chce mieć nic wspólnego.