Do niecodziennej sytuacji doszło w sobotę na terenie komendy policji w Ostrowie Wielkopolskim. Jeden z mieszkańców wszedł i powiedział dyżurnym, że spali komendę! Wszystko nagrał i opublikował w mediach społecznościowych.
Od czego się zaczęło? Z kontekstu rozmowy wynika, że mężczyzna tego samego dnia przywiózł zamówione jedzenie dla jednego z policjantów. Ktoś z komendy zadzwonił do restauracji i poskarżył się. To wywołało w mężczyźnie reakcję, której zapewne będzie gorzko żałować.
Mężczyzna postanowił pojechać na komendę i zrobić porządek. Najpierw widać, jak spala jednego papierosa i po chwili zaczyna drugiego. W tle leci głośna muzyka „64 bars” autorstwa „Szpaka”. W tym momencie wszedł do pierwszego pomieszczenia w komendzie, w którym można porozmawiać m. in. z dyżurnym policji. Ponieważ część, w której zazwyczaj siedzi pracownik cywilny, była pusta, mężczyzna zaczął wzywać dosyć grzecznie:
„Poproszę tu pana” – rozpoczął.
Kiedy po krótkiej chwili podeszło z drugiej strony lady dwóch policjantów rzucił bezpardonowo:
Zawołaj komendanta! – nie patyczkował się.
– Ja ci ,kur** gn..u ,za darmo jedzenie przywiozłem, a ty na skargę ku… idziesz? Poj***ło cię ku***? Numer do komendanta! Już!
– Proszę nie znieważać mi tutaj kolegi – odpowiedział stonowanym tonem jeden z policjantów.
– A kto chciał od ciebie jedzenie? – zapytał funkcjonariusz, chcąc wyjaśnić sytuację.
– Numer do komendanta! – nie dawał za wygraną napastliwy petent.
– Nikt od ciebie nic nie chciał. Zabierz to co przywiozłeś – próbował zakończyć sytuację jeden z policjantów.
– Nie będziecie mi ,ku***, przyjaciół straszyć do h***.
Tu nagle słychać głos młodej kobiety, która zwraca się po imieniu „Michał” do agresora.
– Poj****o was?! – dodał Michał.
– Michał, spójrz na mnie. Spokojnie… – próbowała nawiązać kontakt kobieta towarzysząca mężczyźnie. Wyraźnie zależało jej na uspokojeniu Michała.
– Nie, bo wy się ku*** denerwujecie i nie będziecie mi przyjaciół ku*** obrażać. Poj****o was ku***?
Starszy policjant spokojnym tonem powiedział: – Proszę nie używać słów wulgarnych.
Na co usłyszał:
– H** ci w du** cw*** je****! I co mi k**** zrobisz, uderzysz mnie? Wejdę tam zaraz i ci zaj**** ku*** w łeb!
W tym momencie słychać głos kolegi agresora, który też próbował go uspokoić.
Dyżurny znowu ze stoickim spokojem pyta się osób towarzyszących ,z którego są lokalu gastronomicznego.
– Co ci ku*** nie pasuje? Mało szkody narobiliście ku***?! – krzyczał Michał.
Dyżurni, żeby nie eskalować sytuacji wyszli z pomieszczenia i zamknęli drzwi. Michał jednak wybuchł niczym bomba atomowa i dodał na koniec: „Spalę wam tą budę ku***!!! Spalę wam!!!”
W tym momencie nagranie się kończy. Z naszych informacji wynika, że w godzinach wieczornych juz oficjalnie zatrzymano mężczyznę i jak można się spodziewać usłyszy szereg zarzutów.
Ponad 10 lat temu jeden z ostrowskich Romów groził ze rzuci granatem w komendę. Niedługo później kontrterroryści złożyli mu wizytę.