Ogródki działkowe pod wodą

Z naszą redakcją skontaktowała się pani Monika, związana z ogrodami działkowymi Relaks w Ostrowie Wielkopolskim. Postanowiła nagłośnić zalanie tych terenów, ale nie w dniu dużej ulewy.

„Sprawa nie jest najświeższa, dotyczy ostatniej wielkiej ulewy w Ostrowie. Ogródki działkowe przy Piaskach nie ucierpiały z powodu ulewy, nie zalało niczego. Niestety, następnego dnia, kiedy ulice w mieście były już wysuszone od słońca, wody na działkach było po kolana. Najprawdopodobniej spuszczono na pobliską łąkę wodę ze zbiorników retencyjnych z okolicznych wsi. Zalane wszystkie uprawy, kwiaty, altanki. Dla zobrazowania wysyłam zdjęcia z zalania i powolnego wysuszania. Przez wiele dni woda stała na chodnikach, trawnikach. Po otwarciu szafek w kuchni wylała się z nich woda. Wiem, że na tych ogródkach działkę ma jakiś radny, niestety nie znam nazwiska. Najgorsze jest to, że ludzie dbają, angażują się i wkładają mnóstwo wysiłku, żeby poza ciasnymi mieszkaniami w blokach mieć swój kawałek ogródka, a tu w 1 chwili przez decyzję jakichś ludzi „z góry” muszą wszystko odbudować na nowo. A działkowicze? Załamani, ale tyrają jak woły, żeby doprowadzić to wszystko do stanu używalności.”

Czy ktoś ma wiedzę skąd nagle tyle wody pojawiło się w Ołoboku?

POLECANE NEWSY

Śledź nas w Google News!

Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.

Obserwuj nas w Google News
CZYTAJ  Ciężarówka z wozem pancerny wypadła z drogi (z REGIONU)
Subskrybuj
Powiadom o
50 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Fifi
2 miesięcy temu

Klimkowa z prezeską ROD 3-Maja wódę chwała i kostkuje drogi na działach. Jak ma ta woda wsiąkać, gdzie jest idea ROD-ów? wykostkujcie se d*py.

Grażyna z ostrowa
2 miesięcy temu

W ciągu 10 lat zalało nas tam 3 razy. Kiedyś nie zalewało nam tych działek. Teraz to jest masakra

Działkowiczka
odpowiada  Grażyna z ostrowa
2 miesięcy temu

Kiedyś na działkach były rowy , wąskie ale odprowadzające wodę drenami a ktos wpadł na pomysl aby rowy zasypać , dreny pozrywane i woda nie ma ujścia . Kolejna sprawa to utworzenie kolejnych działek na niskich terenach zalewowych więc nic dziwnego że ogrody są zalewane .

Sas
2 miesięcy temu

Pomijając faktyczny powód zalania, to widzę, że mentalność ludzi się nie zmieniła od lat. 99,9% użytkowników działek, nie ma ich ubezpieczonych. W moim przypadku jest to zaledwie 64zł dodatkowo do ubezpieczenia mieszkania rocznie na kwotę 70tyś zł. W tym na uprawy, od zalań podtopień i gradobicia.
Ludzie, to jest około 5,4zł miesięcznie…

Działkowiczka
odpowiada  Sas
2 miesięcy temu

Nie każdy ubezpieczyciel chce ubezpieczyć ogrody a co do pojęcia „zalania ” to w 2024 r zmieniło się na tyle że można się zdziwić co dzisiaj rządzący nazywają zalaniem .

Aga
2 miesięcy temu

Na piaskach tez pozalewalo dzialki. Do dzis jest mokro.

Bareja
odpowiada  Aga
2 miesięcy temu

Nie jesteś zbyt bystra co? Wyobraź sobie, że właśnie o tych działkach jest ten artykuł

Działkowiczka
odpowiada  Aga
2 miesięcy temu

Na Piaskach są ogrody „RELAKS” po zmianie nazwy z „22 LIPCA”. Nigdy nie sięgały do zbiornika wodnego ale powiększania nie było konca . Kto działa na terenach zalewowych musi się liczyć że likwidując naturalne rowy będą zalani .

Żartownisie
2 miesięcy temu

Nam Pan z zarządzania kryzysowego powiedział że cytuje „wody gruntowe oddały wode”. Cały czas pompowalismy wode która po ulewie opadała, po godzinie 10 następnego dnia jej poziom podniósł się tak bardzo że wylał Ołobok … ludzie takiego kitu wciskać to aż nie wypada Panie z kryzysowego. Ktoś nas poprostu zalał i tyle

Działkowiczka
odpowiada  Żartownisie
2 miesięcy temu

Nie ktoś a sami siebie !! Gdzie sa dreny ??? gdzie są rowy na działkach ??? zasypaliście to macie !

...ehe
odpowiada  Działkowiczka
2 miesięcy temu

Nie wiesz o czym piszesz nawet… ale wypowiadaj się

Mieszkanka Wenecja
2 miesięcy temu

Niech sobie Pani wejdzie w mapę satelitarną i dokładnie się przyjrzy a potem ciśnie głupoty, kto jest winny zalewaniu. A i proszę wskazać te zbiorniki retencyjne na wsiach, bo jakoś ich nigdzie nie widać i nic o nich nie słychać. Winni zalewania nam Ostrowa są u nas w mieście.

Ostatnio edytowany 2 miesięcy temu by Mieszkanka Wenecja
Bareja
odpowiada  Mieszkanka Wenecja
2 miesięcy temu

Pogrzybów

Działkowiczka
odpowiada  Mieszkanka Wenecja
2 miesięcy temu

Nie miasto a wy sami , pola były zdrenowane i woda spływała do pobliskich rzek . MELORACJA = BYŁY CZYSZCZONE I POGŁEBIANE ROWY , RZECZKI a w „demokracji” na wszystko brak kasy . Przed domami i podwórka wyłozone kostką , drzewa wycięte te przy drogach jak i domach . Więc ??? macie to chcieliście .

ass
2 miesięcy temu

Rozumiem, że służby miały pozwolić zalać ludziom domu, żeby ratować kwiatki i ogórki? Niestety, ale ktoś musi ponieść straty żeby uratować innych. Ktoś podjął słuszna decyzję i pozwolił zalać ogródki działkowe, a ratował domy.

...
odpowiada  ass
2 miesięcy temu

Ale właśnie właśnie zalali domy… widziałeś człowieku co się działo kilka ulic dalej, ludzie cała noc ratowali swój dobytek i nie mówię tu o kwiatkach …

Bareja
odpowiada  ass
2 miesięcy temu

Gdzie ratowano domy?

Działkowiczka
odpowiada  ass
2 miesięcy temu

Nie bądz taki mądry , dom czy ogrody to majatek danych osób i nie ma prawa nikt ratować swoje kosztem innych !!

Działkowicz
odpowiada  ass
2 miesięcy temu

Czyli potwierdza pan oficjalnie, że zbiorniki zostały spuszczone celowo akurat na te tereny?

Uve
2 miesięcy temu

Ja wiem, ta woda droga Pani spadła z nieba. Poprostu spadła z góry na dół, ot całą filozofia, taki spadek kropel wody z góry w dół fachowo można nazwać deszczem.

...ehe
odpowiada  Uve
2 miesięcy temu

No nie wyszło Panu z tą ironią… Więc raczej trzeba łopatologicznie do Pana. W poniedziałek deszcz (spadek kropel wody z góry w dol), olobok przybrał i podniósł się jego poziom, tego samego dnia od wieczora godzina około 19 woda zaczęła opadać. Następnego dnia czyli wtorek spadała a o godzinie 10 we wtorek zaczyna momentalnie przybierać 10cm na godzinę… wszystko jasne ? Bez deszczu

Działkowicz
odpowiada  Uve
2 miesięcy temu

Przecież napisane, że po ulewie było sucho. A zalało już po ulewie

Jarek
2 miesięcy temu

Nie tylko w Ołoboku bo i Barycz też ma dużo wody. Prosna ma pod szyję wody. Opady były obfite i rzeki przybrały sporo. A tak z ciekawości ktoś działki sobie ubezpieczył? Woda to żywioł tak samo jak ogień i wiatr nie mamy na to wpływu niestety

Qwert
2 miesięcy temu

Proste, ci co mieszkają na terenach wyższych niż działki ratując swój dobytek spuszczają, robią dostęp do oloboku aby ta woda im opadła i mają w d.. ie ze na terenach niżej położonych takich jak działki powstanie „armagedon” ważne że swoje uratowali

Hdjdjjd
odpowiada  Qwert
2 miesięcy temu

Tak tak mają specjalne zawory i spuszczają Olobok xD naprawdę kto takie głupoty wymyśla. Była powódź to zalewa wszystko nic nie zrobisz

Janek
odpowiada  Qwert
2 miesięcy temu

Ale i na samych działkach jest różnie. Część ludzi pobudowała sobie murowane „altany” wcześniej podnosząc teren. Ludzie podnosili też tereny swoich działek dowożąc ziemi. I dziś jak się dobrze przyjrzeć, to są tam ogródki, które nie zostały zalane, nawet jeśli dookoła są zalane działki. Cud?

50
0
Napisz co o tym sądziszx