Donald Tusk odpowiedział Beacie Klimek

Udostępnij
Tweet

Beata Klimek apelowała m.in. za pośrednictwem telewizji TVN24 do premiera o pieniądze na walkę z klimatem. Obecnie ma tylko do dyspozycji worki, piasek i łopaty. Prezydent Ostrowa apelowała o więcej pieniędzy na budowę zbiorników retencyjnych oraz wymianę rur od deszczówki, których przekrój nie jest dostosowany do obecnych potrzeb.

Wszystko zaczęło się od słów: „Stajemy do walki z wielką wodą i ocieplającym się klimatem z łopatą, piaskiem i workiem. Potrzebujemy pieniędzy na budowę zbiorników retencyjnych, nowych kolektorów, na modernizację potężnej infrastruktury podziemnej, która liczy dziesiątki lat i potrzebuje modernizacji” – powiedziała Klimek. Jej zdaniem, „to kluczowe tematy dla samorządów, które są zalewane przy każdych większych opadach”. „Napisałam do wszystkich świętych w tym kraju. Do premiera, do ministrów, do parlamentarzystów, zwracając uwagę na ten problem” – podkreśliła prezydent.

Apel prezydent Beaty Klimek został zauważony przez samego premiera Donalda Tuska. Szef rządu poinformował, że wiceszef MSWiA Wiesław Szczepański zajmie się sprawą Ostrowa Wielkopolskiego.

Tusk dodał: „Sam jestem ciekawy jak wypadnie kontrola sytuacji w Ostrowie Wielkopolskim i czy rzeczywiście jest powód, i jaki jest powód, że pani prezydent ogłosiła z takimi emocjami swoje potrzeby” – dodał Tusk.

Donald Tusk zauważył, że prezydent Klimek rządzi od prawie 10 lat i przez te lata miała czas, żeby zapobiegać różnym nieszczęściom.

POLECANE NEWSY
Udostępnij
Tweet
CZYTAJ  Zmarł na targowisku
Subskrybuj
Powiadom o
22 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Elektor
5 minut temu

Klasyczne rozprowadzanie kolarza. Baba jedzie w peletonie od lat wozi d–ę malym wysiłkiem niczego nie dając od siebie dla zespołu zawsze schowana za plecami aktywniejszych kolarzy na kole ciągnąć się dzięki wysiłkowi innych ale teraz ostatnia kadencja więc szykuje skok na inną posadę w skali już krajowej. Wyskakuje jak kolarz atak na lotną premię celem pokazania swojej sylwetki. Kolarze z zaprzyjaźnionych grup dają zmianę w ucieczce później chronią spowalniają peleton a media cały czas pokazują zawodnika. Koduje się w głowach baranów (wyborców znaczy się) i zawodnik ma już pewne grono kibiców. Proste stare numery.

Ostatnio edytowany 3 minut temu by Elektor
22
0
Napisz co o tym sądziszx