Dziś wojsko działa w Odolanowie (ZDJĘCIA)

Udostępnij
Tweet

Dziś kilkudziesięciu żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnych działa na terenie Odolanowa. To wszystko pokłosie apelu o pomoc w wykonaniu prezydent Ostrowa Wielkopolskiego Beaty Klimek, na który odpowiedział premier Donald Tusk.

Żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnych (WOT) podjęli działania w Odolanowie, wspierając lokalne służby w zabezpieczeniu terenu przed potencjalnymi skutkami powodzi. Wiceminister MSWiA, Wiesław Szczepański, potwierdził, że jego obecność na posiedzeniu sztabu kryzysowego jest wynikiem decyzji premiera Donalda Tuska i stanowi część rządowej reakcji na sytuację i słowa prezydent Beaty Klimek.

O godzinie 10:30 rozpoczęło się posiedzenie sztabu kryzysowego w Odolanowie. Zwrócono uwagę na problem z rzeką Barycz, której koryto przez lata nie było odpowiednio utrzymywane, co mogło przyczynić się do obecnych wyzwań. Zaplanowano wizytę ministra odpowiedzialnego za spółkę Wody Polskie, aby rozpocząć proces poszukiwania funduszy na niezbędne prace regulacyjne rzeki.

Wiceminister dowiedział się na czym polega problem z rzeką Barycz, że przez lata nie było czyszczone z roślinności jej koryto. Zapowiedziano już wizytę ministra odpowiedzialnego za spółkę Wody Polskie. Wtedy kompleksowo zostaną podjęte starania o znalezienie środków na uregulowanie koryta rzeki Barycz.

Aktualny poziom wody w Baryczy, utrzymujący się na poziomie 163 centymetrów, nie wzrasta tak szybko, jak przewidywały to prognozy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW), co może być efektem otwartych jazów w pobliżu Milicza, umożliwiających bieżący odpływ wody. Działania WOT obejmowały między innymi wsparcie ochotników i pracowników gminnych w przygotowaniu worków z piaskiem, które posłużyły do zabezpieczenia kluczowych punktów, w tym budynku zamieszkiwanego przez siostry zakonne.

Sytuacja w Odolanowie, choć poważna, nie przypomina dramatycznych scen z południa Polski, co może prowadzić do błędnego wrażenia, że rzeka nie stanowi zagrożenia. Jednakże, konieczność regulacji rzeki Barycz jest niezaprzeczalna, nie tylko ze względów bezpieczeństwa, ale także dla zachowania bioróżnorodności i komfortu życia mieszkańców. Prace te pozwolą na utrzymanie odpowiedniego stanu rzeki, co jest kluczowe dla ekosystemu i lokalnej społeczności.

CZYTAJ  Nie żyje przedsiębiorca. Zginął w wypadku
POLECANE NEWSY
Udostępnij
Tweet
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
ZK®️
2 minut temu

Najwięcej wody jest na stole, gdzie tęgie głowy głowią się nad tym, o czym wszyscy wiedzą. Najmniej wody (jedna butelka) jest przy tych co w piasku grzebią.

0
Napisz co o tym sądziszx