Radiowóz niczym pochodnia (ZDJĘCIA)

W nocy, gdy większość obywateli spokojnie spała, ulicami jeździł radiowóz, który w pewnym momencie „postanowił”… zmienić się w płonącą pochodnię. Tak, dosłownie. To pokazuje, że nawet nudny, nocny patrol może przysporzyć wielu emocji.

Była godzina 3:30, kiedy dzielni funkcjonariusze patrolowali ulice Turku. Wszystko przebiegało rutynowo, aż nagle z okolic silnika zaczęły wydobywać się kłęby dymu. Pojazd postanowił ożywić monotonny patrol, a mundurowi stanęli przed nagłym wyzwaniem w postaci własnego płonącego radiowozu. Co zrobili? Zatrzymali się, wysiedli… i to w samą porę, bo chwilę później Volkswagen postanowił przeistoczyć się w płomienie w całej swojej okazałości.

Świadkowie? Brak. Osoby trzecie? Również. Tylko policjanci i ich buntowniczy samochód.

Jak tłumaczy Malwina Laskowska z Komendy Powiatowej Policji w Turku, na szczęście wszyscy wyszli z sytuacji cało, choć radiowóz nie był tak szczęśliwy – ogień nie zostawił na nim suchej, a raczej niespłoniętej, nitki.

Co dalej? Oczywiście śledztwo! Policjanci chcą wyjaśnić, co tak naprawdę się stało. Czy to znak, że Volkswagen Transporter nie przepada za nocnymi patrolami? A może był to subtelny protest pojazdu przeciwko nadgodzinom? Na te pytanie raczej nie zdoła odpowiedzieć policyjne śledztwo.

POLECANE NEWSY

Śledź nas w Google News!

Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.

Obserwuj nas w Google News
CZYTAJ  Na co zwrócić uwagę podczas kupna smartwatcha?
Subskrybuj
Powiadom o
15 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Ostrów
1 miesiąc temu

Pojazd zastrajkował. Policjanci mają strajkować, to dlaczego nie ich środek transportu, co on gorszy.

Driver
1 miesiąc temu

Policja na rowery

Bercik
odpowiada  Driver
1 miesiąc temu

Masz rację. Na pewno by ich skuteczność i wyniki się polepszyły a nie spać po kątach w nocy i grzać d–y w radiowozie. W Ameryce jest dużo policji na rowerach. Patrolują na bieżąco i często wjadą tam gdzie auto nie może. Dlatego tam jest większy spokój niż u nas w kraju. Radiowozy tak , ale policja rowerowa i piesza, jak najbardziej potrzebna jest naszemu miastu. Straż wiejską to zlikwidować bo to nygusy mało co robią aby się wożą i lans.

Zuzia
1 miesiąc temu

A obowiązkową gaśnicę mieli? I co?

Zenek bębenek
1 miesiąc temu

Jakoś dziwnie się spalił bo boczne drzwi dziwnie ocalały

Lech
1 miesiąc temu

Jednak Transporter swój honor ma! Spalił się ze wstydu…

grrrr
1 miesiąc temu

stan techniczny napewno nie taki jak powinien byc !!!

Mieszkaniec wioski Smerfów
1 miesiąc temu

Artykuł lekko z humorem napisany,a ja tak na poważnie – co by było gdyby przewozili aresztowaną osobę? I kto odpowiada za stan techniczny pojazdu?

Dxsxxs
1 miesiąc temu

Się spało na służbie z włączonym silnikiem bo zimno

Zygi
1 miesiąc temu

Komandos wyrównuje rachunki😀

obserwator
1 miesiąc temu

Nie ugasili gaśnicą, za brak której walą mandaty? 😀

ja
odpowiada  obserwator
1 miesiąc temu

pamietam jak dostalem mandat za brak glupiej pieczatki na gasnicy- i zaco skoro pojazd sie opuszcza -niech sie pali

grrrr
odpowiada  obserwator
1 miesiąc temu

pewnie nie mieli !!

15
0
Napisz co o tym sądziszx