Spłonął kurnik. Za późno TO zrobiono

Wczoraj o godzinie 12:35 do straż pożarna otrzymała zgłoszenie o pożarze kurnika przy ulicy Kopieczki w Krotoszynie. Strażacy, także z Ostrowa Wielkopolskiego, natychmiast przystąpili do działań ratowniczych, by zapobiec rozprzestrzenieniu się ognia i ograniczyć straty materialne. Niestety pożar zbyt późno zgłoszono i strażacy zastali rozwinięty pożar.

Po przybyciu na miejsce zdarzenia stwierdzono, że pożar objął głównie słomę używaną jako ściółkę dla drobiu. Na szczęście, w chwili wybuchu pożaru w budynku nie znajdowały się żadne zwierzęta, co wyeliminowało zagrożenie dla żywego inwentarza.

Strażacy prowadzili akcję gaśniczą także wewnątrz budynku. Dzięki ich sprawnym działaniom udało się całkiem szybko opanować sytuację. Po stłumieniu płomieni budynek został dokładnie przewietrzony i oddymiony przy pomocy wentylatorów. Kolejnym krokiem było usunięcie spalonej ściółki oraz dogaszanie materiału palnego poza budynkiem, aby zapobiec ponownemu rozgorzeniu ognia.

W akcji gaśniczej uczestniczyły cztery zastępy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Krotoszynie oraz jednostki ochotnicze: OSP Krotoszyn, OSP Zduny i OSP Chwaliszew. Na miejsce wysłano również zastęp wyposażony w aparaty ochrony układu oddechowego z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Ostrowie Wielkopolskim, który wsparł działania strażaków z Krotoszyna za pomocą kontenera uzupełniającego powietrze w butlach.

Dzięki szybkiej interwencji strażaków pożar został opanowany bez większych strat materialnych i bez zagrożenia dla zdrowia oraz życia ludzi czy zwierząt.

POLECANE NEWSY

Śledź nas w Google News!

Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.

Obserwuj nas w Google News
CZYTAJ  Wylot z Ostrowa będzie zamknięty
Subskrybuj
Powiadom o
6 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Mieszkaniec
20 dni temu

Znam właściciela, Pana Jurka i wyrazy współczucia, bo jest to przesympatyczny i uczciwy człowiek. Życie go nie oszczędzało i nie oszczędza. Panie Jurku jeszcze raz wyrazy współczucia.

Ostrowianka
20 dni temu

Kasa z ubezpieczenia może być

Myśl głową
20 dni temu

Właściciel uniknął gazowania, chyba .

Man
odpowiada  Myśl głową
20 dni temu

Ale kur już nie było. Jeśli została słoma to musiało to być zaraz po wywozie drobiu.

Aga
20 dni temu

Smutny widok.

i co?
odpowiada  Aga
20 dni temu

Smutny, bo zbyt późno TO zrobiono.

6
0
Napisz co o tym sądziszx