Koło południa ponownie załączył się alarm przeciwpożarowy w dawnej Przepompowni, położonej u zbiegu alei Słowackiego z ulicą Raszkowską w Ostrowie Wielkopolskim. Na miejsce wysłano dwa wozy gaśnicze oraz wóz z drabiną.
Tym razem przyczyna alarmu była w restauracji. Z ustaleń straży wynika, że podczas zmywania naczyń nagromadziła się para wodna. Ponieważ nikt nie włączył wentylatora, to na załączenie czujki nie trzeba było długo czekać.
I znowu strażacy przepalili paliwo do fałszywego alarmu wywołanego w tym obiekcie.