Wracał z fuchy? Ściął latarnię i poszedł w długą

Ludzie w powiecie ostrowskim chleja na potęgę wystarczy zobaczyć ile malpek i piw sprzedaje się z samego rana po zabkach dinach i innych sklepach a popołudniu po pracy powtórka i tak dzień w dzień a w weekendy i święta to już na bogato

Codzienne z——lał do wieczora aby spełnić zachcianki swojej baby a tu nagle dostał sms-a od niej,że znalazła sobie hydraulika co jej rurę lepiej przepycha. No to dostał z żalu i wściekłości pomroczności jasnej i wy-((-(-lił w latarnię.

Ucieczka z miejsca zdarzenia/wypadku powinna być równoznaczna z przyznaniem się do winy+ pokrycie kosztów.

Na pewno był w szoku ..

Jak ci nie wstyd ochlapusie, już nie kontrolujesz tego, ale już nie długo a dowiesz się jeszcze że jesteś rogaczem, pij dalej 🤣👍