Poznaliśmy szczegóły wypadku do którego doszło w poniedziałek w południe na ulicy Dworcowej w Ostrowie Wielkopolskim. W zdarzeniu poszkodowana została jedna osoba.
Kierowca Volkswagena Caddy jechał prawym pasem ulicą Dworcową. Przed skrzyżowaniem z ulicą Kolejową postanowił skręcić w prawo. Jadący za nim kierowca peugeota widząc skręcający pojazd, postanowił zmienić pas na lewy i kontynuować podróż w stronę Ronda Sybiraków. Najpewniej nie dostrzegł zbliżającego się szybko białego mercedesa, kierowanego przez młodego mężczyznę.
Młodzieniec z Mercedesa widząc wjeżdżający na jego pas samochód marki Peugeot postanowił wykonać manewr obronny i zmieścić się pomiędzy skręcającym Volkswagenem, a Peugeotem. W efekcie uderzył w tył Volkswagena i w bok Peugeota. Volkswagen obrócił się o 180 stopni. Podróżowały nim dwie osoby.
Pasażer z Volkswagena oddalił się z miejsca zdarzenia. Nieoficjalnie mówi się, że nie chciał zostać wylegitymowanym przez policję.
Policja zatrzymała prawo jazdy kierowcy Mercedesa i skieruje wniosek o ukaranie do Sądu. Tam może zostać powołany biegły, który oceni zachowania kierowców Peugeota oraz Mercedesa. Może zostać ustalona prędkość Mercedesa i jej wpływ na zdarzenie i czy kierowca Peugeota mógł go w porę dostrzec w lusterku.
W komentarzach można przeczytać szereg komentarzy wskazujących, że kierowca tego typu auta dziś jeździł brawurowo po ulicach Ostrowa Wlkp. Warto nadmienić, że ten samochód może mieć 300 koni mechanicznych.
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News