Grała bardzo odważnie o milion. Znamy finał

Kinga Strzyż, uczestniczka z Czekanowa k. Ostrowa Wielkopolskiego, miała okazję powalczyć o milion złotych w popularnym teleturnieju „Milionerzy” emitowanym na antenie TVN. Program, prowadzony przez Huberta Urbańskiego, przyciąga widzów swoimi emocjonującymi pytaniami i grą o najwyższą stawkę. Pani Kinga zaprezentowała się jako uczestniczka odważna i zdecydowana, choć nie zabrakło momentów pełnych napięcia.

We wtorkowym odcinku ostrowianka zakończyła swoją grę z wygraną wynoszącą 20 tys. złotych, a w środę rozpoczęła dalszą walkę, już o gwarantowaną kwotę 40 tys. złotych. Warto przypomnieć, że w pierwszej części swojej przygody z teleturniejem wykorzystała wszystkie trzy standardowe koła ratunkowe, co oznaczało, że w kolejnym etapie mogła liczyć już tylko na jedno dodatkowe wsparcie – wymianę pytania.

Odważny początek środowej gry

Środowy odcinek rozpoczął się od pytania za 40 tys. złotych, które dotyczyło 11. słowa „Pieśni Legionów Polskich we Włoszech”, znanej współcześnie jako Mazurek Dąbrowskiego. Kinga Strzyż, analizując tekst hymnu, postawiła na słowo „moc”. Trafna odpowiedź pozwoliła jej na zdobycie gwarantowanej sumy i kontynuowanie gry o wyższe kwoty.

Wymiana pytania i kolejne wyzwania

Następne pytanie, za 75 tys. złotych, dotyczyło lokalizacji wsi takich jak Teleśnica, Sanna i Horodek, które leżą na dnie jednego z polskich jezior. Ostrowianka, niepewna odpowiedzi, zdecydowała się na wykorzystanie czwartego koła ratunkowego, wymianę pytania. Już poza konkursem poprawnie wskazała jezioro Solińskie jako właściwą odpowiedź, co tylko podkreśliło jej intuicję.

Nowe pytanie za 75 tys. złotych dotyczyło dresów z kreszu, popularnych w latach 90., które charakteryzowały się koniecznością… posiadania zagnieceń. Pani Kinga ponownie wykazała się dobrą znajomością tematu i bezbłędnie wskazała prawidłową odpowiedź. Jej konto zasiliło wówczas 75 tys. złotych.

Ryzykowna decyzja za 125 tys. złotych

Gra nabrała tempa przy pytaniu za 125 tys. złotych, które okazało się prawdziwym wyzwaniem. Brzmiało ono: Powieść poetycka Mickiewicza „Grażyna” ma swoją wcześniejszą wersję, w której Grażyna to nie Grażyna, tylko: Karyna, Nikola, Lena, Oliwia. Kinga Strzyż, nie znając pewnej odpowiedzi, postawiła na intuicję i zaznaczyła opcję „Lena”. Niestety, poprawną odpowiedzią była „Karyna”.

CZYTAJ  Poważny uraz nogi. Mogło się skończyć znacznie gorzej (ZDJĘCIA)

Ryzykowna decyzja kosztowała ostrowiankę stratę 35 tys. złotych, ale pozwoliła jej zakończyć grę z gwarantowaną sumą 40 tys. złotych.

Kinga Strzyż z Ostrowa Wielkopolskiego zagrała w „Milionerach” odważnie i z dużym zaangażowaniem. Choć nie udało jej się dotrzeć do najwyższych stawek, to jej występ z pewnością zapadnie w pamięć widzów, a zdobyte 40 tys. złotych to niemała wygrana. Gra Pani Kingi pokazuje, że w teleturnieju liczą się zarówno wiedza, jak i odwaga w podejmowaniu decyzji – nawet tych ryzykownych.

POLECANE NEWSY

Śledź nas w Google News!

Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.

Obserwuj nas w Google News
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Napisz co o tym sądziszx