Kościół zgarnął grube miliony od podatników

Po kilkunastu latach toczącego się procesu zakończyła się sprawa, w której parafia farna w Ostrzeszowie domagała się rekompensaty za grunty przejęte przez Skarb Państwa w latach `50 ubiegłego wieku. Sprawa budziła wiele kontrowersji, przede wszystkim ze względu na wysuwane przez Kościół roszczenia oraz ich potencjalne obciążenie dla lokalnej społeczności. Sąd Okręgowy w Kaliszu orzekł, że to Skarb Państwa, a nie samorząd miasta i gminy Ostrzeszów, ponosi pełną odpowiedzialność za dawną nacjonalizację gruntów. Kościół otrzyma ponad 25,4 miliona złotych odszkodowania.

Spór o historyczne grunty

Sprawa dotyczyła 13 hektarów ziemi, na których obecnie znajdują się m.in. Szkoła Podstawowa nr 1, Przedszkole nr 5 oraz targowisko miejskie. Parafia farna utrzymywała, że grunty zostały bezprawnie odebrane przez państwo w latach 50., i wystąpiła z pozwem o ich zwrot lub wypłatę odszkodowania.

W 2014 roku poprzedni burmistrz Ostrzeszowa rozważał zawarcie ugody, która przewidywała zwrot 3,5 ha ziemi oraz przekazanie parafii innych działek o powierzchni 7,73 ha. Do ugody jednak nie doszło, co – jak się później okazało – miało kluczowe znaczenie dla obrony interesów gminy.

Wytrwałość samorządu i przełomowy wyrok

Obecny burmistrz, Patryk Jędrkowiak, od początku swojej kadencji bronił stanowiska, że odpowiedzialność za nacjonalizację gruntów powinna ponosić wyłącznie Skarb Państwa. Argumentował, że grunty zostały zabrane decyzją władz centralnych, a samorząd jest jedynie ich obecnym gospodarzem.

W minionym tygodniu Sąd Okręgowy w Kaliszu przychylił się do tego stanowiska, orzekając, że cała kwota odszkodowania – ponad 25,4 mln zł – powinna zostać wypłacona przez Skarb Państwa, a nie samorząd Ostrzeszowa. „Taka decyzja jest moim zdaniem pozytywnym zakończeniem zarówno dla naszego samorządu, jak i dla strony kościelnej” – komentował burmistrz Jędrkowiak.

Pazerność czy sprawiedliwość?

Decyzja sądu rozstrzygnęła spór, ale na nowo rozbudziła publiczną debatę o zasadności i skali roszczeń Kościoła Katolickiego w Polsce. Parafia farna uzyska odszkodowanie, które dla części obserwatorów stanowi przejaw niewspółmiernej do realiów współczesnych rekompensaty za dawne wydarzenia. Krytycy wskazują, że takie kwoty obciążają budżet państwa, a zatem ostatecznie wszystkich podatników.

CZYTAJ  Nie przeżyli Andrzejek. Prokuratura ujawnia

Zakończenie, ale nie koniec?

Choć wyrok sądu jest zadowalający dla samorządu Ostrzeszowa, każda ze stron ma prawo do odwołania. Burmistrz ma nadzieję, że tego nie uczynią, co pozwoli zamknąć sprawę, która trwała od 2011 roku.

Wyrok jest istotnym precedensem, który może wpłynąć na inne podobne spory w kraju. Dla Ostrzeszowa to ważne zwycięstwo – nie tylko w aspekcie finansowym, ale i symbolicznym, jako obrona interesów lokalnej społeczności przed nadmiernymi roszczeniami Kościoła.

POLECANE NEWSY

Śledź nas w Google News!

Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.

Obserwuj nas w Google News
Subskrybuj
Powiadom o
11 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Amerykanin
8 minut temu

KOŚCIÓŁ NIC NIE ZABIERZE OD PODATNIKÓW! KOŚCIÓŁ DOSTANIE SWOJE CO ZOSTALO MU ZABRANE LEMINGI NIE ROZUMIEJĄ PODSTAWOWYCH ZASAD KAPITALIZMU! MIESZANE MACIE W GŁOWACH LEMINGI OD TEGO TVNU I TĘCZOWEGO G–NA, NA–ANE MACIE W GŁOWACH BO CHCECIE BYĆ WIELCE NOWOCZESNI I TRENDY, A TAK NAPRAWDĘ TO JESTEŚCIE WIELKIE ZERA PUSTOGLOWE STEROWANE JAK SAMOLOCIK NA UWIĘZI.

11
0
Napisz co o tym sądziszx