Mama trojga dzieci walczy o życie

Życie czasem wystawia nas na próby, których nie potrafimy sobie nawet wyobrazić. Taką walkę toczy pani Agnieszka Gołębiowska z Żelazkowa k. Kalisza, która w wieku 31 lat zmaga się z agresywnym nowotworem piersi. Matka trójki dzieci, żona i córka – osoba, której codzienność została brutalnie przerwana przez diagnozę, teraz desperacko prosi o pomoc.

Kiedy nadzieja wydaje się gasnąć, pojawia się nowa szansa

Pani Agnieszka, mimo młodego wieku, doświadczyła już ogromnego cierpienia. Kilka lat temu choroba zaatakowała jej mamę – wówczas po raz pierwszy zmierzyła się z przerażeniem, że nowotwór może również dotknąć jej. Dwa lata temu te obawy stały się rzeczywistością. Złośliwy rak piersi, który wykryto podczas badań, rozpoczął dramatyczną walkę o życie.

Leczenie w Polsce – heroiczna walka z przeszkodami

Od momentu diagnozy pani Agnieszka przeszła przez piekło: wyczerpującą chemioterapię, operację usunięcia piersi i węzłów chłonnych, radioterapię oraz długotrwałe leczenie farmakologiczne. Każdy krok tej trudnej drogi był okupiony bólem fizycznym i psychicznym. Mimo poświęcenia i nadziei, choroba nie dawała za wygraną – przerzuty do płuc i węzłów chłonnych przekreśliły skuteczność dotychczasowego leczenia.

Dziś lekarze w Polsce nie widzą już możliwości skutecznej terapii. Jednak pani Agnieszka nie może poddać się wyrokowi losu. Jej miłość do dzieci i nieustępliwa wola walki każą jej szukać pomocy za granicą.

Ostatnia nadzieja – terapia genowa w Izraelu

Nadzieją pani Agnieszki jest specjalistyczna terapia genowa w Izraelu. To nowoczesna, eksperymentalna metoda leczenia, która może pomóc tam, gdzie inne metody zawiodły. Niestety, koszt terapii przewyższa możliwości finansowe jej rodziny. Czas działa na niekorzyść, a każdy dzień zwłoki zmniejsza szanse na powodzenie leczenia.

Dlaczego warto pomóc?

Pani Agnieszka to młoda mama, której dzieci mają przed sobą całe życie. Ich świat w jednej chwili może się zawalić. Każda wpłata to nie tylko nadzieja na życie dla pani Agnieszki, ale także szansa na to, by jej dzieci nie straciły najważniejszej osoby w swoim życiu – mamy.

CZYTAJ  Spowiedź adwentowa - terminy i miejsca

Jak możesz pomóc?

Twoje wsparcie może odmienić los tej rodziny:

  1. Przekaż darowiznę – każda złotówka ma znaczenie.
  2. Udostępnij tę historię – im więcej osób dowie się o tej zbiórce, tym większa szansa na zebranie potrzebnych środków.
  3. Zaangażuj się w lokalne inicjatywy – zorganizuj kiermasz, bieg charytatywny lub licytację, której dochód wesprze leczenie.

Razem możemy dokonać cudu!

Pani Agnieszka napisała: „Nie mogę zaakceptować takiego wyroku. Patrzę w oczy dzieci i resztkami sił szukam kolejnych rozwiązań. Proszę Cię, pomóż mi. Ja chcę żyć!”.

Nie pozwólmy, aby ta historia zakończyła się tragedią. Pomóżmy pani Agnieszce wygrać walkę o życie i przyszłość jej rodziny.

➡️ Link do zbiórki: https://www.siepomaga.pl/agnieszka-golebiowska

Wspólnie możemy dokonać rzeczy wielkich. Dołącz do nas i bądź częścią tej pomocy!

Zebrano już ponad 80 tysięcy złotych, ale nie wiadomo ile terapia będzie kosztować. Fundacja Siepomaga w razie nadpłaty przekaże dodatkowe pieniądze na inny cel, pobierając od każdej kwoty prowizję.

POLECANE NEWSY

Śledź nas w Google News!

Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.

Obserwuj nas w Google News
Subskrybuj
Powiadom o
6 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Kalisz
32 minut temu

Pieniądze Nic tu nie pomogą z rakiem się nie wygra o ile jest przezut mojego sąsiada żona jeździł wszedzie duzo pieniędzy szło nic to nie dało na tego paskuda leku nie ma w Izraelu tez byli jeśli ma się przezuty to tylko czekać na rychłą śmierć ale życzę powodzenia i zdrowia

Ordynator
4 godzin temu

Gdzie jest państwo? Może zmienić narodowość na ukraińską to wtedy pomoże? Dużo zdrowia dla Pani

Amelia Kwiatkowska
5 godzin temu

Ludzie po galeriach takimi furami ale złotówki taki i taka nie da lapica. Tylko.lans w necie to dzisiejsza polska

Orędownik orangutanizmu społecznego
odpowiada  Amelia Kwiatkowska
4 godzin temu

W dużej mierze jest prawdą, co napisałaś, ale nie powinno się generalizować i wszystkich do jednego worka wrzucać. Druga rzecz, to zzchowania, o których piszesz są charakterystyczne dla praktycznie całego cywilizowanego świata, nie wyłącznie dla Polski.

Zosia
7 godzin temu

To jest naprawdę przykre, tyłu specjalistów, ekspertów, gadających głów, wszystko wszyscy wiedzą, a jak przychodzi co do czego, to tylko zagranicą.

Yhg
11 godzin temu

Pomóżmy🥰

6
0
Napisz co o tym sądziszx