Wyrok w sprawie gwałtu na siedmiomiesięcznej dziewczynce

W Sądzie Okręgowym w Kaliszu zapadł wyrok w sprawie ojca oskarżonego o brutalny czyn wobec swojej siedmiomiesięcznej córki. Mężczyzna został uznany winnym doprowadzenia małoletniej do obcowania płciowego za pomocą przemocy, co skutkowało poważnymi obrażeniami dziecka. Sąd wymierzył oskarżonemu karę 9 lat pozbawienia wolności oraz szereg zakazów i środków zabezpieczających.  

Zarzuty i ustalenia sądu  

Zgodnie z aktem oskarżenia, mężczyzna miał dopuścić się czynów polegających na uciskaniu ciała dziecka oraz dotykaniu intymnych obszarów za pomocą palców, co zostało zakwalifikowane jako obcowanie płciowe. Czynności te doprowadziły do obrażeń ciała u małoletniej, w tym siniaków, otarć naskórka i obrzęków w okolicy intymnej. Wyrok oparto na przepisach Kodeksu Karnego obowiązujących w momencie popełnienia przestępstwa, kwalifikując czyn jako zbrodnię z art. 197 § 3 pkt 3.

Sędzia Małgorzata Zimorska podkreśliła w uzasadnieniu, że obrażenia były efektem przemocy, a działania oskarżonego naruszyły czynności ciała dziecka na okres poniżej 7 dni.

Wyrok i środki zabezpieczające  

Sąd skazał mężczyznę na:

– 9 lat pozbawienia wolności, 

– 15-letni zakaz wykonywania zawodów związanych z wychowaniem, edukacją, leczeniem i opieką nad małoletnimi,

– zakaz kontaktowania się z pokrzywdzoną w jakiejkolwiek formie przez 15 lat,

– zakaz zbliżania się na odległość mniejszą niż 100 metrów przez 15 lat,

– świadczenie na rzecz pokrzywdzonej w wysokości 15 000 złotych.

Ponadto sąd zaliczył oskarżonemu na poczet kary czas jego tymczasowego aresztowania od 3 marca 2023 roku.

Stanowiska stron  

Marcin Urbaniak, zastępca prokuratora rejonowego w Pleszewie wyraził częściowe zadowolenie z wyroku. Prokuratura wnioskowała o 14 lat więzienia, ale sąd orzekł karę 9 lat. Urbaniak podkreślił, że wyrok w pozostałym zakresie – w tym zakazy i świadczenie – jest zgodny z oczekiwaniami prokuratury. Niemniej, zespół prawny prokuratury rozważy złożenie apelacji w celu zwiększenia wymiaru kary.  

– Jednoznaczne orzecznictwo wskazuje, że nawet jeśli przemoc była stosowana przy użyciu dłoni, to mamy do czynienia z gwałtem na osobie małoletniej – skomentował prokurator.*

CZYTAJ  Oferty pracy - grudzień 2024 cz. 1

Obrońca Łukasz Krzyżanowski oskarżonego zapowiedział apelację, argumentując, że wyrok oparto na dowodach poszlakowych. Twierdzi, że oskarżony konsekwentnie nie przyznaje się do winy, a dowody genetyczne mogą być wynikiem codziennej opieki nad dzieckiem. Obrońca wskazał również na możliwość udziału innych osób przebywających w tym samym ośrodku.  

– Materiał dowodowy pozostawia wiele wątpliwości. Oskarżony nie miał konfliktów z matką dziecka, a prokuratura pominęła innych potencjalnych sprawców – podkreślił Krzyżanowski.

Perspektywa apelacji 

Sprawa budzi kontrowersje, zarówno ze względu na charakter czynu, jak i wysokość orzeczonej kary. Prokuratura rozważa odwołanie się do sądu apelacyjnego, podnosząc zarzut niewspółmierności kary. Z kolei obrona podkreśla konieczność dokładniejszego zbadania dowodów i wskazuje na brak jednoznacznych przesłanek obciążających oskarżonego.

Do zdarzenia doszło na terenie ośrodka Monaru w powiecie pleszewskim, gdzie zarówno ojciec jak i matka byli na odwyku.

Wyrok nie jest prawomocny. Obie strony mają prawo do wniesienia apelacji.

POLECANE NEWSY

Śledź nas w Google News!

Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.

Obserwuj nas w Google News
Subskrybuj
Powiadom o
40 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Max
4 dni temu

Siedział taki u mnie pod cela bedzie robił za smigło po zmroku he

Penitencjarnie
5 dni temu

9 lat codziennego bolesnego zbliżenia i penetrowania przez dzikie upragnione ukąszenia cobry-anakondy.Jak dotrwa końca „kary” psychicznie go zniszczą i pozostanie mu…? Czas pokaże-ale nie dotrwa śmieć końca „swej-kary”

Erratas
5 dni temu

Jakie 9 lat !?!?! 90 lat ciężkich robót na Syberii za takie coś , to są kpiny !

Temida
6 dni temu

tak mało????? trzeba było pozbawić go tego czym zgwałcił

Andre
odpowiada  Temida
6 dni temu

O jakim gwałcie Ty piszesz? Przeczytaj najpierw co się naprawdę wydarzyło, a później oceniaj.

„Zdecydowanie jest niewinny, dowody są poszlakowe, konsekwentnie od samego początku nie przyznaje się do winy. Uważam, że to inna osoba jest sprawcą tego czynu. Ten materiał dowodowy nie daje podstaw do skazania mojego klienta, jest to materiał, który ma charakter poszlak, natomiast prokurator przyjął od samego początku założenie, że to jest sprawca, kompletnie ignorując i bagatelizując ewentualny udział innych osób, choć wiadomo z materiału dowodowego, że też inne osoby miały z pokrzywdzoną kontakt w tym samym dniu” – powiedział adwokat Łukasz Krzyżanowski.
Wyrok nie jest prawomocny. Ze względu na charakter postępowania i dobro dziecka proces toczył się za zamkniętymi drzwiami.

Paweł
6 dni temu

tagiego chwasta powinni wyrwac kara smierci dla takich zwyrodnialców !!!!

Człowiek
7 dni temu

W więzieniu będzie bezpieczny. Dostanie lewe papiery i bajabongo na koszt podatnika. Na żywca powinni wrzucać to by była lekcja życia

40
0
Napisz co o tym sądziszx