Straszne pobicie pod dyskoteką: młodzi sprawcy spędzą święta w areszcie

Cisza nocy 16 czerwca 2024 roku we Wtórku, niewielkiej miejscowości pod Ostrowem Wielkopolskim, została przerwana brutalnym aktem przemocy, który wstrząsnął całym regionem. Przed tamtejszą dyskoteką doszło do tragicznego pobicia, w wyniku którego życie stracił 25-letni mężczyzna. Dziś, po miesiącach intensywnego śledztwa, prokuratura zakończyła postępowanie i skierowała akt oskarżenia przeciwko trójce najstarszych uczestników tego wydarzenia. Grozi im nawet 15 lat więzienia.

Ciąg dalszy artykułu pod zdjęciami

Brutalny finał dyskotekowej nocy

Jak wynika z ustaleń śledczych, wszystko zaczęło się wewnątrz klubu, gdzie grupa siedmiu nastolatków zaczepiała trzech młodych mężczyzn. Napięcie eskalowało, gdy sprawcy opuścili lokal i przed budynkiem doszło do bójki. Świadkowie relacjonują, że trójka napadniętych została brutalnie zaatakowana przez grupę nastolatków w wieku od 14 do 18 lat.

Najbardziej tragiczne skutki poniósł 25-latek, który zmarł w wyniku licznych obrażeń, w tym ciosów zadanych w głowę. Dwaj pozostali mężczyźni odnieśli obrażenia ciała, które – według opinii biegłych – naruszyły czynności narządów na czas poniżej siedmiu dni.

Monitoring i analiza ekspercka kluczowe w śledztwie

Sprawa wzbudziła ogromne zainteresowanie opinii publicznej. Śledczy musieli poddać dokładnej analizie zabezpieczony monitoring, który stał się jednym z kluczowych dowodów. Z uwagi na niską jakość nagrań, prokurator zdecydował się powołać ekspertów z Biura Ekspertyz Sądowych w Lublinie. Specjaliści dokonali poklatkowej analizy nagrań, identyfikując zachowania poszczególnych uczestników bójki oraz ciosy, które doprowadziły do śmierci 25-latka.

Maciej Meler, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim, podkreśla, że dzięki analizie biegłych udało się ustalić, które uderzenia były śmiertelne i kto ich dopuścił się.

Trójka oskarżonych w areszcie – nie przyznają się do winy

Trójka najstarszych sprawców, w wieku 17 i 18 lat, od czerwca przebywa w areszcie. Sąd właśnie przedłużył im ten środek izolacyjny, co oznacza, że nadchodzące święta Bożego Narodzenia spędzą za kratami.

CZYTAJ  Druhowie OSP uczestniczyli w wypadku podczas rozwożenia Betlejemskiego Światła Pokoju

Mężczyźni nie przyznają się do winy. Jedynie jeden z nich przyznał, że raz uderzył pokrzywdzonego, jednak pozostali zaprzeczają jakiejkolwiek odpowiedzialności. Tymczasem młodsi uczestnicy bójki trafili do młodzieżowego ośrodka wychowawczego. Ich dalszym losem zajmie się Sąd Rodzinny.

Nawet 15 lat więzienia za śmiertelne pobicie

Prokuratura postawiła trzem oskarżonym zarzut śmiertelnego pobicia, za który grozi im kara od dwóch do nawet piętnastu lat pozbawienia wolności. Wkrótce rozpocznie się proces, który ma wyjaśnić wszystkie okoliczności tego dramatycznego zdarzenia.

Tragiczne wydarzenia z Wtórka są przestrogą przed skutkami przemocy i impulsywnego zachowania, które mogą prowadzić do niewyobrażalnych tragedii. Tymczasem rodzina zmarłego mężczyzny wciąż czeka na sprawiedliwość.

POLECANE NEWSY

Śledź nas w Google News!

Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.

Obserwuj nas w Google News
Subskrybuj
Powiadom o
13 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Xyz
3 godzin temu

Wyrazy współczucia dla poszkodowanych,a wyrok sądu niech będzie sprawiedliwy

Mieszkaniec
4 godzin temu

Gratulacje dla rodziców za wyhodowanie bandytów

m@x
4 godzin temu

Leszczy do „piochu” (utylizacja), bo skoro potrafią w 7 skatować jednego, to szkoda tlenu na takie „coś”. Ps.Ten śmieszny „Pitbull” to pewnie teraz kozaczy … A co ma znaczyć ” Nie przyznają się do winy” … bo co ? Bo papuga tak nakazał ? Do pierdla i nie ma zmiłuj się, choć optymalną opcją by była „czapa”, żeby nie tracić pieniędzy podatników.

13
0
Napisz co o tym sądziszx