Dziś, 31 grudnia, około godziny 14:14, na drodze krajowej nr 15 w miejscowości Wałków doszło do groźnego karambolu z udziałem pięciu samochodów osobowych. Pojazdami podróżowało łącznie siedem osób, w tym dwoje dzieci. Na szczęście wszyscy uczestnicy zdarzenia opuścili pojazdy o własnych siłach. Jedna osoba została przetransportowana do szpitala. Sprawca był mocno pijany.
Akcja ratownicza
Na miejsce zdarzenia natychmiast skierowano trzy zastępy straży pożarnej z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Krotoszynie, dwa z Ochotniczej Straży Pożarnej w Koźminie Wielkopolskim oraz jeden z OSP Wałków. Równocześnie dotarł Zespół Ratownictwa Medycznego.
Jak poinformował st. kpt. Tomasz Patryas, oficer prasowy Komendy Powiatowej PSP w Krotoszynie, działania strażaków polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, odłączeniu akumulatorów w uszkodzonych pojazdach oraz neutralizacji wycieków płynów technicznych. Na czas prowadzonych działań droga krajowa nr 15 była całkowicie nieprzejezdna, co spowodowało poważne utrudnienia w ruchu trwające ponad dwie godziny.
Ustalanie okoliczności
Na miejscu pracuje również policja, która bada przyczyny i okoliczności tego zdarzenia. Obecnie nie wiadomo, co doprowadziło do karambolu.
Na szczęście wypadek nie spowodował większych obrażeń wśród uczestników. Jak informują służby, mimo trudnych warunków, akcja ratownicza przebiegła sprawnie. Droga została częściowo odblokowana, jednak działania straży pożarnej i policji nadal trwają.
To zdarzenie pokazuje, jak ważne jest zachowanie szczególnej ostrożności na drogach, zwłaszcza w okresie zimowym, gdy warunki atmosferyczne mogą być nieprzewidywalne.
Sprawca wydmuchał ponad 2 promile.
Zdjęcia: druh Szymon Sikora z OSP Koźmin Wielkopolski
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News