Potrącił nastolatkę i uciekł. Nagranie z monitoringu (aktualizacja)

Policja z sąsiedniego powiatu prowadziła intensywne poszukiwania sprawcy potrącenia 13-letniej dziewczynki na oznakowanym przejściu dla pieszych. Do zdarzenia doszło we wtorek, 7 stycznia 2025 roku, o godzinie 7:26 na ulicy Trzebnickiej w Miliczu. Dziewczynka, przechodząc przez przejście w stronę pobliskiego Parku Jordanowskiego, została potrącona przez samochód osobowy koloru ciemnego. Kierowca, starszy mężczyzna ubrany w brązową kurtkę i czapkę, odjechał z miejsca zdarzenia, nie udzielając pomocy.

Policja apelowała do świadków o pomoc w ustaleniu tożsamości kierowcy i przebiegu zdarzenia. Szczególnie poszukiwano mężczyzny prowadzącego rower po pobliskim parkingu sklepowym oraz kierowców, którzy przejeżdżali ulicą Trzebnicką o tej porze i mogli być świadkami wypadku.

Kierowca zatrzymany

Dzięki intensywnym działaniom operacyjnym we wtorek wieczorem policji udało się zatrzymać podejrzanego kierowcę. Mężczyzna został przesłuchany, a dalsze szczegóły dotyczące jego tożsamości oraz okoliczności zdarzenia zostaną podane do wiadomości publicznej w środę, około południa.

Podziękowania dla świadków

Komenda Powiatowa Policji w Miliczu dziękuje wszystkim, którzy przekazali informacje w tej sprawie. Każdy szczegół mógł przyczynić się do szybkiego ujęcia sprawcy.

Przypomnienie o bezpieczeństwie

To zdarzenie ponownie uświadamia, jak ważne jest zachowanie ostrożności na drogach, zwłaszcza w pobliżu przejść dla pieszych. Policja apeluje do kierowców o dostosowanie prędkości do warunków drogowych oraz przestrzeganie zasad pierwszeństwa, a pieszym przypomina o noszeniu odblasków, szczególnie w godzinach porannych i wieczornych.

Śledztwo w tej sprawie jest w toku, a dalsze informacje zostaną udostępnione wkrótce.

Aktualizacja
Poprawiona wersja tekstu:

Wczoraj, czyli we wtorek, 7 stycznia, o godzinie 7:26, na ul. Trzebnickiej w Miliczu, na oznakowanym przejściu dla pieszych, doszło do zdarzenia polegającego na tym, że nieznany sprawca, który oddalił się z miejsca zdarzenia, potrącił trzynastoletnią dziewczynkę przechodzącą przez przejście.

Na szczęście stan dziewczynki był dobry — doznała jedynie niegroźnych obrażeń ciała. Po przeprowadzonych badaniach lekarskich została wypisana do domu.

CZYTAJ  Wybuch w bloku. To nie był gaz!

Zaraz po otrzymaniu informacji o tym zdarzeniu podjęliśmy bardzo intensywne działania, aby ustalić tożsamość sprawcy i go zatrzymać. Nasze czynności po kilku godzinach przyniosły pozytywny efekt. W godzinach wieczornych zatrzymano 80-letniego mieszkańca Milicza, który okazał się sprawcą tego zdarzenia.

Mężczyzna posiadał prawo jazdy i nie miał zakazu prowadzenia pojazdów. Spowodowanie zdarzenia tłumaczył nieuwagą. Wyjaśnił, że po potrąceniu dziewczynki zatrzymał się, porozmawiał z nią i, uznając, że nic jej się nie stało, odjechał.

Sprawa zostanie skierowana do Sądu Rejonowego w Miliczu, który rozpatrzy wniosek o ukaranie sprawcy za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Dodatkowo policjanci zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy i skierują wniosek do starosty powiatowego w Miliczu o przeprowadzenie badań oceniających jego zdolność do prowadzenia pojazdów.

POLECANE NEWSY

Śledź nas w Google News!

Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.

Obserwuj nas w Google News
Subskrybuj
Powiadom o
30 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Magister
1 godzina temu

No sorry to teraz można wtargnąć na pasy kiedy się chce.? I jeszcze z telefonem lub słuchawkami na uszach!!!!!!! Co za d—l wymyślił takie prawo ?

Archiwum z X
5 godzin temu

A gdyby kierowcy akurat przed przejściem , coś się stało???? Problemy zdrowotne..
Czy to zwalnia pieszego, z myślenia? A tak jeden z drugim włazi na ślepo.
Idzie jak nic po śmierć.

Wołodja
7 godzin temu

Ewidentnie wina pieszej, wlazła mu pod koła

Hot
7 godzin temu

Pod tira mogła. Jak ten z Ostrowa cwol . Tylko pod tira daje gwarancję

Yeti
7 godzin temu

Ale telefon przy uchu musiał być, , do—ac jej również mandat za telefon na przejściu dla pieszych

Obywatel GC
8 godzin temu

Wtargnięcie na jezdnię i tyle w temacie. Kierowca niewinny .

Nick
8 godzin temu

A jak krowa na pasach wejdzie pod auto to kto jest winny?

Samsiad
9 godzin temu

Ten co wymyślił to pierwszeństwo na przejściu , miał tak zakuty łeb jak te osoby co już ich nic nie obchodzi , aby przed siebie

mały
9 godzin temu

Przecież ona nawet nie spojrzała tylko weszła, no bez przesady 😡

Kris
odpowiada  mały
6 godzin temu

Zauważ że spojrzała ale w drugą stronę tak jakby specjalnie pod ten samochód chciała wejść

Asdasd
10 godzin temu

Czytam i zastanawiam się co piszecie i jak teraz trzeba przejść przez przejście… Dziewczynka nawet podniosła rączkę.. a kierowca ma się zatrzymać i już….

bc
odpowiada  Asdasd
2 godzin temu

Nie podniosła ręki tylko cały czas trzymała albo kaptur albo telefon.

miejscowy*
odpowiada  Asdasd
2 godzin temu

Według mnie patrząc w prawo przytrzymała kaptur a nie podniosła rączkę,kiedy spojrzała w lewo wpierw był krok na jezdnie ,przy drugim już dostała bo kierowca był za blisko i jest to wtargnięcie zgodnie z artykułem 14 PRD. A kierowoa miał się zatrzymać i już(według Ciebie) -teoretycznie jestem nim ja: oświetlany lampą w oczy,jade 50/h(dozwolone) ,powiedzmy że jadę 40,kiedy jestem 3metry przed zebrą Twoje wejćcie na pasy ubrana na czarno bo odblaski są dla naiwnych pod maskę i rączka w górę -to powiedzmy że zdążę Ci odmachać..A potem jak przyznają Mnie racje z racji kamerki w sądzie poproszę o naprawę auta do stanu przed wypadkiem..Dziś jadę do pracy .6.30.rano ,ciemnica ,widzę felgi odbite w światłach auta bo włączam sie do ruchu na główną-co widzę kiedy już jade za rowerem? jedzie gość na czarno pod prąd jak w Angli jezdnią-zero odblasków z przodu i tyłu a gdzie jakiekolwiek lampki..długimi uprzedziłem gościa z przeciwka,hamował jak na policje-nekrologu o rowerzycie nie było..a takich pieszych i rowerzystów opisują w nekrologach ,jak jest lepiej to poleży krócej niż w trumnie na oddziale chirurgii i intensywnej terapii.. Przez rowerzyste który tak zaskoczył kierowce tira przed swoją maską na czarno bez świateł 18lat temu zginął bym z rodziną jak Tir mnie poszedł na czołówkę ostatkiem refleksu omijając rowerzyste ,tylko pójście rowem prawie uratowało od śmierci w fiacie 126p -zostało na krzyku przerażenia dzieci i żony a potem grobowa cisza w aucie..

Ostatnio edytowany 2 godzin temu by miejscowy*
30
0
Napisz co o tym sądziszx