Oddział chirurgii dziecięcej w Ostrowie Wielkopolskim od połowy lipca ubiegłego roku działa pod ogromnym obciążeniem. Liczba pacjentów i wykonywanych zabiegów znacząco wzrosła, co wynika z zamknięcia analogicznego oddziału w szpitalu w Kaliszu. Problem, który narastał od lat, osiągnął swoje apogeum – ostrowski oddział musiał przejąć większość pacjentów z regionu, jednocześnie nie otrzymując żadnego wsparcia ze strony Urzędu Marszałkowskiego w Poznaniu.
Zamknięcie oddziału w Kaliszu i jego konsekwencje
Decyzja o zamknięciu chirurgii dziecięcej w Kaliszu zapadła z powodu braku lekarzy, którzy mogliby zajmować się małymi pacjentami. Problem ten był znany od dawna – już wcześniej, w czasie urlopów lekarzy, działalność oddziału była okresowo zawieszana. Jednak w lipcu ubiegłego roku sytuacja doprowadziła do trwałego zamknięcia oddziału, co wymusiło przeniesienie pacjentów do innych placówek, głównie do Ostrowa Wielkopolskiego.
W 2023 roku na ostrowskiej chirurgii dziecięcej leczonych było ponad 2000 pacjentów, a przeprowadzono około 1,5 tysiąca operacji i zabiegów – o 200 więcej niż w analogicznym okresie wcześniejszym. Dla porównania, pacjenci mogą być kierowani również do Konina, jednak dla większości mieszkańców regionu Ostrów jest bliżej, co dodatkowo zwiększa obciążenie placówki.
Brak wsparcia dla ostrowskiej chirurgii
Pomimo wzrostu liczby pacjentów i operacji, oddział w Ostrowie nie otrzymał żadnego wsparcia od organu założycielskiego szpitala w Kaliszu – Urzędu Marszałkowskiego w Poznaniu. Kierownik oddziału, Witold Miaśkiewicz, wyraził swoje rozczarowanie brakiem zainteresowania sytuacją placówki.
– Najgorsze jest to, że nie dostrzega się tej placówki, która 7 dni w tygodniu, 24 godziny na dobę, jest gotowa do świadczenia pomocy tym pacjentom – mówi Miaśkiewicz. Zwraca również uwagę, że choć NFZ finansuje leczenie, brakuje środków na zakup sprzętu, który w wyniku intensywnego użytkowania szybko się zużywa.
Urząd Marszałkowski, w odpowiedzi na zarzuty, powołuje się na przepisy prawne, które uniemożliwiają przekazanie środków na oddział podlegający innej jednostce, która nie podlega ich samorządowi. Kaliski szpital podlega pod ten urząd, ale ostrowski nie.
Sytuacja oddziału chirurgii dziecięcej w Ostrowie Wielkopolskim jest poważnym wyzwaniem zarówno organizacyjnym, jak i finansowym. Zamknięcie oddziału w Kaliszu spowodowało znaczący wzrost liczby pacjentów, co wymagało dostosowania się do nowych realiów bez dodatkowego wsparcia z zewnątrz. Zarówno personel medyczny, jak i lokalne władze liczą na to, że środki z Krajowego Planu Odbudowy umożliwią rozwój oddziału i poprawę warunków leczenia małych pacjentów. Jednak na tę chwilę ostrowski oddział działa na granicy swoich możliwości, co stawia pod znakiem zapytania długoterminową stabilność jego funkcjonowania.
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News