Nietypowy przypadek w McDonaldzie: Policjant, broń i toaleta

Wieczór w McDonaldzie na północy regionu zapowiadał się jak każdy inny – frytki, burgery i regularne sprzątanie stolików. Jednak tego dnia obsługa restauracji stanęła przed wyzwaniem, które nie znalazło się w ich szkoleniowym podręczniku: odnaleziono broń w toalecie.

Nie, to nie scena z filmu sensacyjnego ani żart rodem z kabaretu – to rzeczywistość. Pracownik sprzątający jedną z ogólnodostępnych toalet dokonał nietypowego odkrycia. Między umywalką a kabiną spoczywał pistolet z pełnym magazynkiem. W pierwszym odruchu można by pomyśleć, że to nowy sposób na zamówienie zestawu „McPistolet z frytkami”. Niestety, sprawa okazała się znacznie bardziej poważna.

Jak podaje portal e-kolo.pl, broń zostawił policjant z Komendy Wojewódzkiej w Szczecinie, który był w trasie powrotnej z czynności służbowych. Zatrzymał się w restauracji na chwilę odpoczynku – i, jak widać, zapomniał o czymś więcej niż tylko zamówieniu deseru. Gdy funkcjonariusz zorientował się, że jego służbowa broń nie jest już z nim, zapewne jego serce zabiło szybciej niż alarm w policyjnej centrali.

Na szczęście, zanim któryś z klientów mógłby pomylić pistolet z zabawką z zestawu Happy Meal, obsługa zachowała zimną krew i wezwała lokalną policję. Jak potwierdziła rzeczniczka prasowa Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu, broń została zabezpieczona, a zgubny właściciel pojawił się w restauracji kilka chwil później. Niestety, nie po to, by odebrać zamówienie, ale by wyjaśniać sytuację.

Prokuratura w Kole oraz wydział kontroli KWP w Szczecinie rozpoczęły postępowanie wyjaśniające. Tymczasem internautom nie umknęło pole do żartów: „Czy McDonald zacznie oferować nowy zestaw 'McPolicjant’ z bronią w gratisie?” – pyta jeden z komentatorów. Inny dodaje: „Kolejny argument za tym, żeby myć ręce w publicznych toaletach – nigdy nie wiesz, co znajdziesz.”

Choć sytuacja była poważna, trudno nie zauważyć jej komediowego potencjału. Pozostaje tylko pytanie, czy rzeczony funkcjonariusz otrzymał służbowe upomnienie w formie ustnej, czy raczej pisemnej… na serwetce z logo McDonald’s.

CZYTAJ  Zderzenie na Rondzie Sybiraków. Do domu miał tak blisko
POLECANE NEWSY

Śledź nas w Google News!

Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.

Obserwuj nas w Google News
Subskrybuj
Powiadom o
14 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Masa
12 godzin temu

Za bystry to On chyba nie jest. 👀👀

Ewa
15 godzin temu

Rece opadaja

Herr Donald
16 godzin temu

komendant główny policji na komedzie strzelał z granatnika co dostał w prezencie od Ukraińców więc to to pikuś przynajmniej pójdzie na zasłużoną emeryturę

adam
16 godzin temu

Mówi się ,że miłość i s—zka przychodzi znienacka i wtedy nawet o pistolecie można zapomnieć

Jacek
17 godzin temu

„Słżbba, poświennncennie. To są rzeczy najważniejsze, wpisane w prrrcccę „

jo
17 godzin temu

teraz bedzie mial kibel pocalosci chociaz 200min idzie zgubic to cotam jakis tam pistolecik

Rafal
odpowiada  jo
15 godzin temu

Wracaj do szkoly, naucz sie pisac

jo
17 godzin temu

napewno nie jest mu do smiechu

syn gromu
18 godzin temu

Teraz bierzecie do policji asów, co nie powinni mieć w ręce plastikowej łopatki a jak kilka lat temu uwalaliście na egzaminach dobrych kandydatów to teraz macie.

mariano
18 godzin temu

Gdyby to nie była prawda pewnie można by uznać jako dowcip , ale to na pewno dowcipne nie jest raczej tragiczne …

haha
19 godzin temu

brawo (policjant) to ci sie udało ……………….

14
0
Napisz co o tym sądziszx