Wczesnym popołudniem doszło do zdarzenia w centrum Radłowa. Patrol drogówki, który dotarł na miejsce zdarzenia, przecierał oczy że zdziwienia. Kierowca Renault Talisman, którego wyniki badania trzeźwości wywołały niedowierzanie – aż 2,8 promila alkoholu w wydychanym powietrzu!
To oszałamiające odkrycie budzi nie tylko oburzenie, ale również poważne konsekwencje prawne. W świetle obowiązujących przepisów, przekroczenie 1,5 promila skutkuje natychmiastowym przepadkiem pojazdu na rzecz Skarbu Państwa. Samochody te, jak wiadomo, trafiają następnie na licytację przez urzędy skarbowe. Kierowca, którego postępowanie zdaje się być nie tylko skandaliczne, ale i bezmyślne, ryzykuje teraz utratę swojego pojazdu na zawsze.
Co jednak może tłumaczyć tę nieodpowiedzialność? Najbardziej intrygujący element całej historii pojawił się, gdy w Renault Talizman odnaleziono dokument – oficjalne wypowiedzenie umowy o pracę. To niecodzienne znalezisko rodzi wiele pytań: Czy dramatyczna sytuacja zawodowa wpędziła mężczyznę w alkoholowy ciąg? A może to właśnie stres związany z utratą pracy stał się impulsem do desperackiego zachowania za kierownicą?
Czy to kolejny przykład, gdzie kłopoty osobiste i zawodowe mogły doprowadzić do tragicznych konsekwencji na drodze?
Nie oszukujcie się i nie zaklinajcie rzeczywistości. Alkohol za kierownicą jest problemem, ale obecnie mam wrażenie, że to jest praktycznie jedyny, a już na pewno najistotniejszy problem kraju i jeżeli sobie z tym poradzimy, to dalej prosta droga do dobrobytu, szczęścia i pomyślności dla całego społeczeństwa.
Jak udało nam się przetrwać te wszystkie zapijaczone dekady, a nawet wieki? Jakim cudem jeszcze nie upadliśmy jako naród, skoro pijaństwo jest najistotniejszym problem, główna bolączką kraju nad Wisłą? A poza tym, skoro według Ciebie walka skazana jest na porażkę, to po co marnować siły, środki i czas?
GOLD WING
2 miesięcy temu
Talizman nieszczęścia a może głupoty
Krzys
2 miesięcy temu
Niestety wiele osób będzie trącić pracę, zapomnieli jak rządził nasz obecny premier w latach gdy był u steru naszego Państwa przed rokiem 2015🫣. Natomiast kierowca wykazał się skrajną nie odpowiedzialnością i poniesie konsekwencje swojego czynu. Stracił pracę straci samochód i jeszcze z sprawiedliwego sądu dostanie karę. Niezadroszcze.
Tak naprawdę mocium pany, to że rządzą nami cwaniacy, krętacze lub zwyczajni idioci, jest winą nas – wyborców. I to nawet nie tych co osiem lat temu wybrali PiS, ani nie tych co dwa lata temu wybrali KO. To jest wina wyborców poczynając gdzieś od początku lub przynajmniej połowy lat dziewięćdziesiątych. Już wybranie Kwaśniewskiego, czyli byłego socjalisty/komunisty pokazał jakim tępym narodem jesteśmy. Nie posiadamy zdolności analitycznych, ani nawet zwykłego zdroworozsądkowego przeczucia. Dodając nasza krótkowzroczność i pozostałe ograniczenia oraz kompleksy, to mamy to co mamy. Większość z nas widzi i dba tylko o swoje jestestwo i ewentualnie swoją najbliższą rodzinę. Nie ważne, czy leganie, moralnie i uczciwie, ważne że „mnie”, że „ja”, że „moje”.
Żeby nie było aż tak dołująco, to jasne, że nie jest to zupełnie nasz autorski dorobek, bo wiele wynika z tycz wszystkich lat niewoli, zaborów, wojen, indoktrynacji, systematycznego niszczenia inteligencji, szkolnictwa, świadomości społecznej, itd. Wszystkiego jednak nie możemy chyba zrzucić ma położenie geograficzne i wrednych sąsiadów. W pewnej mierze jest to nasz polski, słowiański dorobek, nasza historia i spuścizna. Zdawać by się nawet mogło, że lubimy to „nasze gówno” i dlatego nie próbujemy z niego wyjść, bo jeszcze by się nam udało i co wtedy.