Niebezpieczny przejazd rowerowy dał o sobie znać

Do groźnego zdarzenia drogowego doszło dzisiaj przed wschodem słońca na skrzyżowaniu ulic Limanowskiego i Reymonta w Ostrowie Wielkopolskim. Miejsce to od dawna uchodzi za  niebezpieczne, zwłaszcza w trudniejszych warunkach oświetleniowych. Przekonali się o tym 20-letnia rowerzystka oraz 30-letni kierowca samochodu marki Ford.

Młoda kobieta przejeżdżała przez przejazd rowerowy biegnący wzdłuż ulicy Limanowskiego, gdy kierowca Forda, skręcając, nie dostrzegł jej na swojej drodze. Znanym problemem w tym miejscu jest brak odpowiedniego oświetlenia zarówno przejścia dla pieszych, jak i sąsiadującego z nim przejazdu rowerowego. W takich warunkach kierowcy, zwłaszcza ci, których pojazdy nie są wyposażone w funkcję doświetlania zakrętów, mają duży problem z dostrzeżeniem niezmotoryzowanych uczestników ruchu.

Na szczęście tym razem zdarzenie zakończyło się stosunkowo łagodnie. Rowerzystka została przewieziona do szpitala, jednak nie wykryto u niej poważniejszych obrażeń. Kierowca Forda poniesie konsekwencje swojego niedopatrzenia – otrzymał mandat karny w wysokości 1500 zł, a na jego konto trafiło dodatkowe 12 punktów karnych.

Mieszkańcy okolicy od dawna zwracają uwagę na problem niedostatecznego oświetlenia w tym rejonie. Czy dopiero poważniejszy wypadek skłoni odpowiednie służby do podjęcia działań? Czas pokaże, jednak jedno jest pewne – dopóki sytuacja się nie poprawi, rowerzyści i piesi powinni zachować w tym miejscu szczególną ostrożność.

POLECANE NEWSY

Śledź nas w Google News!

Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.

Obserwuj nas w Google News
CZYTAJ  Czy warto wybrać czapkę z haftem? Trwałość, jakość i prestiż w jednym
Subskrybuj
Powiadom o
2 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
rgvehtag
8 minut temu

I to jest sprawiedliwość? Winny zarząd dróg bo nic nie robi z występującym problemem ale karę poniesie kierowca.

ja
19 minut temu

Wystarczy tam puścić przez kawałek ścieżkę jezdnią i oddzielić linią od pasa ruchu jak np. kontrapas na Wolności, wtedy auta z podporządkowanej musiałyby zatrzymać się przed ścieżką i nie byłoby w ogóle problemu. Ale wielkich miejskich architektów projektujących te wszystkie ścieżki takie rozwiązanie, które jest wszędzie stosowane, jak widać przerasta

2
0
Napisz co o tym sądziszx