Kobieta z wózkiem dziecięcym potrącona na przejściu (ZDJĘCIA + WIDEO) AKTUALIZACJA 2

Chwile grozy rozegrały się na przejściu dla pieszych na początku ulicy Mylnej w Ostrowie Wielkopolskim. Kwadrans przed godziną 15:00 doszło tam do potrącenia kobiety pchającej wózek dziecięcy.

62-letni kierowca Renault Scenic, zjeżdżając z wiaduktu, nie zauważył pieszej, gdyż – jak twierdzi – oślepiło go słońce. W momencie, gdy kobieta wchodziła na pasy, znajdowała się jeszcze w cieniu, co dodatkowo utrudniło jej dostrzeżenie. Nagrania z monitoringu pokazują, że kobieta spojrzała w prawo tuż przed potrąceniem przez nadjeżdżający z lewej strony samochód.

Siła uderzenia była na tyle duża, że kobieta wpadła na maskę i przednią szybę pojazdu. Wózek dziecięcy przewrócił się, jednak na szczęście niemowlę nie uderzyło o asfalt. Świadkowie relacjonują, że matka, mimo urazów, natychmiast podniosła się, kulejąc podeszła do dziecka, wyjęła je z wózka i przytuliła.

Na miejsce zdarzenia wezwano dwie karetki pogotowia ratunkowego, które zabrały poszkodowanych do ostrowskiego szpitala. Z relacji świadków wynika, że pojazdy ratunkowe odjechały bez włączonych sygnałów, co może wskazywać, że stan zdrowia uczestników nie zagrażał ich życiu.

Policja przebadała kierowcę pod kątem trzeźwości – mężczyzna był trzeźwy. Funkcjonariusze zdecydowali się jednak na zatrzymanie jego prawa jazdy.

Mieszkańcy Ostrów Wielkopolskiego od dawna zwracają uwagę na niebezpieczeństwo, jakie wiąże się z przechodzeniem przez przejście w tym miejscu. Wielu z nich podkreśla, że dopiero tragiczne zdarzenie spowodowało, że problem został nagłośniony. Czy władze zdecydują się na poprawę bezpieczeństwa w tym rejonie? Odpowiedź na to pytanie pozostaje otwarta.

Aktualizacja:

Poznaliśmy stan zdrowia poszkodowanego kobiety oraz jej 5-miesięcznego dziecka. Co ciekawe, podczas potrącenia jeden z butów wylądował w ogródku sąsiedniej posesji. Pomimo takiej dynamiki uderzenia kobieta jeszcze tego samego dnia opuściła ostrowski szpital bez większych obrażeń ciała.

Dziecko pozostało na obserwacji. Mogą mówić o prawdziwym szczęściu w nieszczęściu.

CZYTAJ  Wielkanocny rekordzista? Aż dziwne, że potrafił kierować

Śledź nas w Google News!

Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.

Obserwuj nas w Google News
Subskrybuj
Powiadom o
193 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
M43
1 miesiąc temu

Czy aby nie mogła poczekać kilka sekund aż przejadą przez przejście wszystkie samochody?
Podczas nisko i ostro świecącym się słońcu, naprawdę nie wiele widać z kabiny samochodu.”😒

Sz
odpowiada  M43
1 miesiąc temu

Nie mogła, nie rozumiesz że miała pierwszeństwo

Aaa
odpowiada  Sz
1 miesiąc temu

Najpierw miała pierwszeństwo, a teraz ma wakacje 😉

Michał
1 miesiąc temu

To jest fantastyczny przykład głupoty pieszych. Pani zapewne widziała rozpędzony samochód, ale przeciez Ona ma pierwszeństwo na pasach, a samochód Musi się zatrzymać i dzięki temu jest następna przeszkolona przez życie. Tak trzymać ! Ciekawe kiedy ludzie zaczną myśleć sami o swoim bezpieczeństwie, a nie liczyć na innych 😉

Max
odpowiada  Michał
1 miesiąc temu

Rozpędzony samochód w miejscu ograniczenia do 40km/h..i oczywiście wszystko ?

Polski ludek
odpowiada  Michał
1 miesiąc temu

Michauuu. Prawo się zmieniło, i każdy pieszy zbliżający się do przejścia”zebry” ma pierwszeństwo! I czego nie rozumiesz???

Michal
odpowiada  Polski ludek
1 miesiąc temu

Wszystko jest dla mnie jasne, czekam na następny artykuł o pieszym, który miał pierwszeństwo może też będzie miał szczęście i przeżyje, a moźe na grobie napiszą mu, że miał pierwszeństwo 😉 osobiście wole poczekać niż wpychać się pod rozpędzone pojazdy udowadniając im, że to ja mam tu pierwszeństwo

Ostrowianka
odpowiada  Michal
1 miesiąc temu

Ona się z dzieckiem nie wepchał to on najechał szybko jechał.😡

Helmut
odpowiada  Polski ludek
1 miesiąc temu

Aha tobty jeszcze żyjesz?pod tira też wchodzisz?nie mając pewności czy się zatrzyma?

Ostrowianka
odpowiada  Michał
1 miesiąc temu

Oglądaj wiadomości na TTV i pokazują jak to wyglądało.

Dzimhsj
odpowiada  Ostrowianka
1 miesiąc temu

Byłem tam to wiem jak było.

Oliwier
1 miesiąc temu

Matka Terminator żeby z wózkiem pkać się pod rozpędzony samochód to trzeba mieć fistaszka zamiast mózgu, porada dla i—-ów wchodząc na przejście dla pieszych trzeba poczekać aż auto się całkowicie zatrzyma

BM
1 miesiąc temu

A co mi tam wchodzę przecież mam pierszenstwo. Żaden normalny człowiek nie wjeżdża w ludzi samochodem. Przeważnie jest to zbieg nieszczęśliwych okoliczności a niektórzy debile już życzą kierowcy dożywocia.

Tomix
1 miesiąc temu

A ta menda w czarnym aucie nawet nie wyszła z auta żeby coś pomóc….siedzi i się patrzy…baran jeden…

Yughg
odpowiada  Tomix
1 miesiąc temu

Baran to jest z ciebie .Ja miałem klientkę, która jechała na dworzec PKP do poznania a potem na samolot. Miałem jej kupić nastepny bilet na następny lot że swoich pieniędzy?wyszedł już ktoś także zadzwonili po pogotowie i słyszałem jak dziecko płakało to był dobry dobry.A może ktoś nie zniósłby tego widoku ?

Anna
1 miesiąc temu

Ten wypadek był niestety tylko kwestią czasu. Niestety, prawdopodobnie będą kolejne, bo niebezpiecznych sytuacji w tym miejscu były już dziesiątki. Mieszkańcy od wielu lat zgłaszają ten problem – bezskutecznie. Nikogo z władz ta sprawa nie interesuje. Nie chcą też włączyć słynnych świateł, z uwagi na obawy o zakorkowanie ulicy. Większość kierowców kompletnie ignoruje to przejście dla pieszych, zjeżdżając z wiaduktu z dużą prędkością. Dramat.

Aneta
odpowiada  Anna
1 miesiąc temu

Jeżdżę tam od niedawna, pierwszą myślą jak tam jechałam było, jak zjeżdżając z mostu za zakrętem jestem w stanie zobaczyć pieszego

Sz
1 miesiąc temu

Czy ona była trzeźwa? Zresztą nieważne ważne że miała pierwszeństwo,

Matkas
odpowiada  Sz
1 miesiąc temu

Pierwszeństwo ma kto jest mądry a tych nam brakuje

Xyz
1 miesiąc temu

Nie rozumiem jak można idąc z dzieckiem tak wpakować się pod samochód. To wina tych d—-i z sejmu którzy wymyślili przepis że piesi to święte krowy

Odpowiedzialny kierowca
odpowiada  Xyz
1 miesiąc temu

Przepis jest bardzo dobry. W Skandynawii też obowiązuje i takich wypadków nie ma. A świętymi krowami najczęściej nazywają pieszych kierujący jeżdżący niebezpiecznie i myślący na drodze tylko o sobie.

Yughg
odpowiada  Odpowiedzialny kierowca
1 miesiąc temu

Ale tam są bardziej odpowiedzialni piesi i kierowcy

Przedstaw się
1 miesiąc temu

Słońce go oślepiało że nic nie widział, więc gaz do dechy wyjeżdżając z łuku przez przejście dla pieszych. Logiczne.

Uve prawdę Ci powie
1 miesiąc temu

Dlaczego??? Ludzie dlaczego włazicie nawet na pasach pod samochód , widząc że ten nie zwalnia / nie zatrzymuje się??? Stójcie na tym chodniku do momentu aż sami zobaczycie że kierowca Was widzi i zwalnia, wtego GO do przodu. Nigdy tego nie zrozumiem! NIGDY! Nie zdarzyło mi się jeszcze ani razu tak o wleź pod auto. Widzisz zwalniające auto (czyli kierowca Cie widzi) wchodzisz , nie zwalnia NIE WCHODZISZ – ŻYJESZ /JESTEŚ ZDROWY. Czy to jest takie trudne? Dużo zdrowia dla kierowcy bo myślę że przez najbliższe miesiące będzie wrakiem człowieka. A Pani trochę refleksji nad sobą.

Ostatnio edytowany 1 miesiąc temu by Uve prawdę Ci powie
Samurai
odpowiada  Uve prawdę Ci powie
1 miesiąc temu

Taka prawda.Namieszane w głowach przecież pieszy ma pierwszeństwo a tu nagle jeb.

bc
odpowiada  Uve prawdę Ci powie
1 miesiąc temu

Nawet jak zwalnia, to nie jesteś pewien, czy kierowca Cię widzi, bo nasze świetne przepisy mówią, że przed przejściem należy zwolnić. Ja tam wolę zaczekać aż się zatrzyma.

Komentator
odpowiada  Uve prawdę Ci powie
1 miesiąc temu

Od momentu podjęcia decyzji o wejściu na jezdnię do momentu uderzenia minęło kilka sekund. Biorąc pod uwagę prędkość z jaką poruszał się dżigit z renówki, to w momencie gdy piesza postanowiła wejść na przejście, to najprawdopodobniej go nie widziała gdyż musiał być jeszcze na wiadukcie. Przecież ten jełop nawet nie zmieścił się na prawym pasie!!!!

193
0
Napisz co o tym sądziszx