Czy Ostrów Wielkopolski traci na znaczeniu jako węzeł kolejowy?

Ostatnie lata przyniosły intensywne inwestycje w polską kolej – zarówno w tabor, jak i infrastrukturę. Przekłada się to na rosnące wyniki przewozowe, jednak nie wszędzie rozwój ten przebiega równomiernie. Mieszkańcy Ostrowa Wielkopolskiego alarmują, że ich miasto jest stopniowo marginalizowane w krajowej siatce połączeń dalekobieżnych.

Coraz mniej pociągów dalekobieżnych

Jak wskazuje profil społecznościowy „STOP likwidacji węzła kolejowego Ostrów Wlkp.”, w ostatnim czasie z Ostrowa Wielkopolskiego znikają kolejne połączenia dalekobieżne. Już teraz przez stację przejeżdża niewiele pociągów PKP Intercity – m.in. „Włókniarz”, „Koziołek”, „Cegielski” oraz „Podhalanin” omijają Ostrów, kursując kolejową obwodnicą towarową.

Sytuacja na kierunku północ-południe jest jeszcze gorsza. Pociągi dalekobieżne, zamiast przejeżdżać przez Ostrów, kończą bieg w Poznaniu. Jedynym wyjątkiem jest „Osterwa” relacji Szczecin – Zakopane. Szczególnie dotkliwa dla mieszkańców była grudniowa zmiana rozkładu jazdy, w wyniku której skrócono trasę pociągu „Miechowita” – jedynego bezpośredniego połączenia Ostrowa z Kołobrzegiem. Brakuje również bezpośrednich połączeń do Bydgoszczy i Trójmiasta.

Dla porównania, stacja w Lesznie – mniejszym mieście – obsługuje w ciągu dnia aż 9 pociągów Intercity oraz 1 kategorii Express Intercity do Gdyni.

Czas przejazdu – różnice niewielkie, marginalizacja duża

Jednym z argumentów na rzecz ograniczenia połączeń przez Ostrów Wielkopolski może być czas przejazdu. Jednak, jak podkreślają aktywiści, różnice są minimalne.

„Porównaliśmy czas przejazdu odcinka Kraków – Poznań przez Wrocław oraz Ostrów Wielkopolski. Najszybszy pociąg Kraków – Wrocław – Poznań pokonuje trasę w 4 godziny 42 minuty. Najszybszy pociąg na tym samym odcinku, ale kursujący przez Ostrów Wielkopolski, pokonuje trasę w 4 godziny 54 minuty. Różnica w czasie przejazdu wynosi zaledwie 12 minut” – wskazuje profil „STOP likwidacji węzła kolejowego Ostrów Wlkp.”.

Z perspektywy pasażerów taka różnica nie powinna być decydująca przy układaniu rozkładu jazdy. Tymczasem wydaje się, że oferta przewozowa jest tworzona w sposób, który pomija potrzeby mieszkańców Ostrowa i południowej Wielkopolski.

CZYTAJ  Śmieciowy układ na południu Wielkopolski – kto naprawdę płaci za odpady?

Czy to zapowiedź dalszej marginalizacji?

Obawy mieszkańców budzi również przyszłość stacji w kontekście planowanego Horyzontalnego rozkładu jazdy na lata 2034/2035.

„Czy to przygotowanie do całkowitej marginalizacji stacji w Ostrowie Wielkopolskim?” – pytają autorzy profilu.

Niepokój jest zrozumiały – węzeł kolejowy w Ostrowie Wielkopolskim ma ogromne znaczenie dla regionu, a jego osłabienie może negatywnie wpłynąć na komunikację, gospodarkę i rozwój miasta. Władze lokalne oraz mieszkańcy apelują o sprawiedliwą dystrybucję połączeń dalekobieżnych i przywrócenie kluczowych relacji.

Czy ich głos zostanie wysłuchany? Czas pokaże.

Śledź nas w Google News!

Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.

Obserwuj nas w Google News
Subskrybuj
Powiadom o
44 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Syn Gromu
1 miesiąc temu

Ostrów już dawno stracił na znaczeniu no ale władza się sama nie wybiera. Jeszcze trochę to jedynym dobrem południowej Wielkopolski będą stare baby.

judke
1 miesiąc temu

Niestety Ostrów jest małym graczem , lobby zewnętrzne skutecznie omija nas od kilkudziesięciu lat.Wewnetrzne animozje ostrowiakow niestety stawiają nas na równi z kundlami które ciągle szczekają , nikt nie chce takiego towarzystwa, Kalisz Jarocin siła kościoła a Ostrówek jest miasteczkiem na krawędzi upadku. 45 lat czekałem na s11 i się nie doczekam, a nasi wspaniali politycy myślą tylko o swoim korycie i dlatego jest jak jest. Rada miasta i powiatu zero pomysłów , po prostu są i mają zerowa odpowiedzialność. Brak inwestycji = brak miejsc pracy. Za 10 lat poziom Pleszewa ostrowa.

ddd
1 miesiąc temu

Ot takie sobie, niewielkie miasteczko na prawach „zadupia”. Z mieszkańcami, którzy z rorzewnieniem wspominają czasy komuny, jak to było pięknie (ZNTK, węzeł kolejowy itd.). Tak, tak – peron odjechał. Niestety. I lepiej nie będzie.

Dario
1 miesiąc temu

Oprócz Posła Urbaniaka i senator Mareckiej jest jeszcze w kancelarii prezydenta Andrzej Dera. Czyżby czas że by tym osobom podziękować ?

xxxxx
odpowiada  Dario
1 miesiąc temu

A co robią Panie Malag i Sójka.

Ostrowiak
1 miesiąc temu

Gdyby Ostrów tracił na znaczeniu tylko jako węzeł…..

Xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
odpowiada  Ostrowiak
1 miesiąc temu

Za to będzie węzłem galerii handlowych

kit
1 miesiąc temu

Południowa wielkopolska ogólnie wygląda jakby była zapomniana przez województwo. Połączenia kolejowe coraz gorsze trasę szybkiego ruch robią w kierunku Katowic w pierwszej kolejności. Potem zdziwienie ze miasto  wymiera.

An
1 miesiąc temu

Brakuje połączenia z Antonina po godz 6 rano dla osób zaczynających pracę od 7 w Ostrowie. Nikt nie myśli o osobach pracujących.

Ryszard
1 miesiąc temu

Jaka władza lokalna takie traktowanie miasta. Ile lat rządzi caryca?

Oooo
1 miesiąc temu

To się dzieje od dawna Ostrów jest pomijany w rozkładzie jazdy.ale cóż brak reakcji ze strony miasta ,powiatu i przede wszystkim polityków z naszego regionu.Ostrow po cichu jako węzeł kolejowy zostaje spychany na margines i nie tylko z koleją ale i jako miasto coraz mniej ma do zaoferowania 🫤

Uśmiech
1 miesiąc temu

Sprzedaliście się za kawałek pizzy to teraz jedzcie ten ananas.

44
0
Napisz co o tym sądziszx