To nie było ognisko na pierwszy dzień wiosny (ZDJĘCIA)

W nocy, około godziny 1:00, jeden z mieszkańców przejeżdżających przez Zacharzew zauważył niepokojące zjawisko. Najpierw dostrzegł unoszący się w powietrzu gęsty dym, a chwilę później jego oczom ukazały się płomienie. Początkowo pomyślał, że może to być ognisko rozpalone z okazji pierwszego dnia wiosny. Jednak bliższe przyjrzenie się sytuacji rozwiało jego wątpliwości – ogień objął podnośnik koszowy Manitou.

Natychmiast powiadomiono straż pożarną, która szybko dotarła na miejsce zdarzenia przy ulicy Rajskiej. Strażacy podjęli akcję gaśniczą, koncentrując się najpierw na płonącym pojeździe, a następnie na sąsiadującym kontenerze, z którego się dymiło. Dzięki szybkiej reakcji świadka udało się uniknąć większych strat – drugi podnośnik znajdujący się w pobliżu został ewakuowany, choć nieznacznie uległ opaleniu.

Obecnie policja prowadzi postępowanie mające na celu ustalenie przyczyn pożaru. Nie jest jeszcze jasne, czy było to celowe podpalenie, czy niefortunny wypadek. Śledczy zbierają materiał dowodowy, który pomoże rozwikłać tę sprawę. Na szczęście, dzięki czujności mieszkańca i sprawnej interwencji służb, udało się zapobiec większej tragedii.

POLECANE NEWSY

Śledź nas w Google News!

Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.

Obserwuj nas w Google News
CZYTAJ  Młoda sprawczyni była roztrzęsiona
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Napisz co o tym sądziszx