To co wydarzyło się w Kurowie (gmina Nowe Skalmierzyce), to kolejny dramat zwierząt, które padły ofiarą ludzkiej bezduszności i systemowej opieszałości. Wolontariusze Kaliskiego Stowarzyszenia Pomocy Dla Zwierząt Help Animals po raz kolejny musieli interweniować, ratując psy skazane na życie w skrajnych warunkach. Tym razem jednak nie obyło się bez kontrowersji – jeden z funkcjonariuszy policji, zamiast natychmiastowego wsparcia, miał wątpliwości co do zasadności odbioru zwierząt – ubolewają przedstawiciele kaliskiego stowarzyszenia Help Animals.
Koszmar, który powtarza się od lat
Miejsce interwencji przypominało śmietnisko, a nie domowe podwórko. Wśród sterty śmieci, w brudzie i zaniedbaniu, przebywało pięć młodych psów. Uwiązane na sznurkach i łańcuchach, nie miały szans na normalne życie. Jak twierdzą wolontariusze, właściciel tych zwierząt jest im doskonale znany – już wcześniej musieli interweniować w jego sprawie. Jak to możliwe, że pomimo wcześniejszych działań nadal mógł przetrzymywać psy w takich warunkach?!
Kontrowersyjne zachowanie funkcjonariusza
Na miejsce przybył patrol policji, który początkowo zapewnił wsparcie interweniującym wolontariuszom. Jednak sytuacja nabrała dramatyzmu, gdy pojawił się trzeci funkcjonariusz – miał on wątpliwości, czy psy w ogóle należy odbierać.
Czyżby urzędnicy i stróże prawa wciąż nie rozumieli, że ustawa o ochronie zwierząt obowiązuje wszystkich? – pytali przedstawiciele Help Animals.
Na szczęście ostateczny głos należał do przedstawiciela Powiatowej Inspekcji Weterynaryjnej z Ostrowa Wielkopolskiego, który – po ocenie warunków – zdecydował o natychmiastowym odebraniu zwierząt i przewiezieniu ich do schroniska.
Czy sprawca znów uniknie kary?
Wolontariuszki Help Animals zapowiedziały, że złożą zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Ale czy to wystarczy? Czy właściciel, który już wcześniej dopuszczał się takich zaniedbań, zostanie wreszcie pociągnięty do odpowiedzialności?
Nie może być tak, że osoby znęcające się nad zwierzętami pozostają bezkarne, a urzędnicy przymykają oko na kolejne interwencje w tym samym miejscu.
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News