Powracamy do tematu tematu „zabawy” około 7-letniej dziewczynki nad kotem Kacprem. Młoda ostrowianka, będąca pod opieką mamy postanowiła rzucać kotem do basenu z kulkami, a co gorsza trzymając go za tylne łapki robić mu karuzelę. Wszystko to trafiło na profil matki, przez co ujrzało światło dzienne.
Jeszcze przed godziną 22:00 policja zabrała kota z domu, gdzie groziło mu niebezpieczeństwo. Zwierzę trafiło do schroniska dla bezdomnych zwierząt i przeszło badanie pod kątem obrażeń ciała. O jego sytuacji informuje ostrowskie schronisko:
Chcemy Was poinformować, że kotek z głośnego nagrania, które poruszyło całą Polskę, jest już bezpieczny w naszym schronisku w Wysocku Wielkim. ❤️ Wczoraj wieczorem, w asyście policji oraz powiatowego weterynarza, nasz pracownik zabezpieczył Kacperka i przywiózł go do nas, gdzie od razu objęliśmy go opieką.
Jak się czuje Kacperek?
Kociak odsypia i dochodzi do siebie w spokojnym miejscu, gdzie zapewniamy mu maksimum komfortu.♥️
Został przez nas zaszczepiony przeciw chorobom zakaźnym, zaczipowany oraz odrobaczony.
Przeszedł pierwszą obdukcję weterynaryjną, jest lekko obolały, ale na szczęście nie doznał poważnych obrażeń.
Na jego sierści znaleźliśmy stary klej, a w dwóch miejscach sierść została wycięta nożyczkami.
Cały nasz zespół schroniska zrobi wszystko, aby Kacperek odzyskał spokój, zdrowie i poczucie bezpieczeństwa. ♥️ Już teraz otrzymujemy mnóstwo zapytań o jego stan, dziękujemy Wam za troskę i wsparcie! ♥️
📢 Prosimy o udostępnianie tej informacji, aby każdy, kto martwi się o Kacperka, wiedział, że jest pod najlepszą opieką ♥️
Kobieta w rozmowie z mediami tłumaczyła się, że przez przypadek to wyszło. Przeprosiła także za córkę. Na profilu Szkoły Podstawowej nr 7 pojawił się hejt, dlatego dyrekcja zabrała głos:
„W związku z komentarzami dotyczącymi filmu z dzieckiem znęcającym się nad kotem informujemy, że przekazywanie, powielanie i publikowanie niesprawdzonych informacji narusza dobra osobiste, w tym dobre imię naszej szkoły. Jednocześnie zapewniamy, że również jesteśmy oburzeni i nie pochwalamy takich zachowań. Prosimy o zaprzestanie zamieszczania komentarzy na ten temat pod szkolnymi postami”.
Kot prawdopodobnie zostanie odebrany rodzinie. Taki wniosek złożył Powiatowy Lekarz Weterynarii i rozpatrzy go prezydent Ostrowa Wlkp.
Katarzyna Świtała z Powiatowego Inspektoratu Weterynarii podkreśliła, że mimo iż kot nie doznał widocznych obrażeń, nie oznacza to, że nie ucierpiał. Zwierzęta, podobnie jak ludzie, mogą odczuwać ból oraz stres, którego skutki mogą być długotrwałe. Specyfika budowy anatomicznej kota pozwala mu amortyzować upadki i nagłe ruchy, ale nawet ona nie zawsze chroni przed urazami wewnętrznymi. W takich przypadkach trudno jednoznacznie ocenić stan zdrowia zwierzęcia bez szczegółowych badań weterynaryjnych.
Ekspertka zwróciła uwagę na fakt, że sytuacja, do której doszło, nie była jedynie niefortunną zabawą dziecka, ale poważnym przypadkiem znęcania się nad zwierzęciem. Kocię, mające zaledwie pięć miesięcy, było w pełni zależne od ludzi i nie miało możliwości obrony. W normalnych warunkach dorosły kot mógłby się bronić, używając pazurów czy zębów, jednak młody wiek i stres uniemożliwiły mu jakąkolwiek reakcję.
Świtała zwróciła uwagę na szerszy problem społeczny – brak edukacji w zakresie prawidłowego traktowania zwierząt. Podkreśliła, że odpowiedzialność za to, co się stało, spoczywa przede wszystkim na matce dziecka, która nie powinna była dopuszczać do takiej sytuacji. Wychowanie w duchu empatii wobec zwierząt jest niezwykle istotne, ponieważ brak wrażliwości w dzieciństwie może przerodzić się w obojętność wobec cierpienia w dorosłym życiu.
Z kolei Anna Małecka z organizacji Help Animals zwróciła uwagę na jeszcze jeden aspekt tej sprawy – konsekwencje, jakie może ona mieć dla dziecka. Nagranie ukazujące zdarzenie trafiło do internetu i może na zawsze pozostać w sieci, co w przyszłości może wpłynąć na życie dziewczynki. „Temu dziecku trzeba pomóc” – podkreśliła Małecka, dodając, że liczy na interwencję sądu rodzinnego, który powinien ocenić, czy nie doszło do zaniedbania ze strony opiekunów.
Cała sytuacja wzbudziła szeroką dyskusję wśród internautów oraz organizacji zajmujących się ochroną praw zwierząt. Sprawa pokazuje, jak ważna jest edukacja w zakresie humanitarnego traktowania zwierząt oraz odpowiedzialności dorosłych za to, jakie wzorce przekazują swoim dzieciom.
Dziecko "bawi się" z kotem. Mamę to bawi pic.twitter.com/Dhj4OdjMqR
— Ostrow24.tv (@ostrow24) March 28, 2025
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News